Nierządnica

Kiedy po raz pierwszy natknęłam się na tytuł „Nierządnica”, od razu mnie zaintrygował. Już sama nazwa sugerowała, że historia będzie daleka od przeciętności. Po zapoznaniu się z tak wieloma pozytywnymi recenzjami, zdecydowałam, że nadszedł czas, aby się w nią zagłębić.

Opowieść podąża za Marią, młodą kobietą z Konstancji, która zaczyna prowadzić pozornie idealne życie jako córka bogatego kupca. Jest piękna, pobożna i zaręczona z Ruppertusem, co obiecuje jej świetlaną przyszłość. Ale wszystko zmienia się z dnia na dzień. Maria zostaje fałszywie oskarżona o cudzołóstwo, wtrącona do więzienia, gdzie jest brutalnie gwałcona i bita, a następnie wygnana z miasta. Jej upadek jest szybki i bezlitosny, i zmusza ją do życia w prostytucji, aby przetrwać, jednocześnie szukając zemsty na zdradzieckim byłym narzeczonym.

To, co naprawdę uderzyło mnie w tej książce, to zdolność autorów do wciągnięcia mnie w świat średniowiecznej Konstancji. Styl pisania okazał się żywy, tak że czułam się, jakbym była tam z Marią, doświadczając jej radości i okropności. Obraz życia w tamtych czasach jest niezwykle realistyczny. Brutalność kary Marii jest opisana z najdrobniejszymi szczegółami i trudno było przebrnąć przez te fragmenty, nie czując się głęboko dotkniętym.

Postacie są kolejną atrakcją - dobrze rozwinięte i wydają się bardzo realistycznie, ze wszystkimi ich wadami i zaletami. Transformacja Marii z naiwnej, chronionej dziewczyny w odporną, silną kobietę jest pięknie przedstawiona. Pomimo ogromnych trudności, jakie napotyka, jej determinacja, by przetrwać i szukać sprawiedliwości, sprawia, że kibicujesz jej. Trudno nie podziwiać jej siły i wytrwałości.

Męscy bohaterowie są w większości przedstawieni jako chciwi i egocentryczni, co odzwierciedla surowe realia epoki. Kobiety często były postrzegane jako przedmioty, a nie równe sobie, co jest widoczne podczas podróży Marii. Jest jednak kilka wyjątków, takich jak Michał Adler, który pozostaje lojalny i opiekuńczy pomimo okoliczności, w jakich znalazła się Maria. Wspaniały gość. Jego niezachwiane wsparcie dodaje do tej historii warstwę nadziei i człowieczeństwa. Z niecierpliwością śledziłam ich związek, mając nadzieję na jakąś formę odkupienia i szczęścia dla Marii.

Jedną z rzeczy, które najbardziej doceniłam w tej książce, jest jej historyczna dokładność. Uwzględnienie prawdziwych wydarzeń, takich jak Sobór w Konstancji, dodaje głębi historii i czyni ją jeszcze bardziej wciągającą. Wyraźnie widać, że Lorentz włożył wiele wysiłku w badanie tego okresu, co sprawia, że narracja jest autentyczna i wciągająca.

Pomimo ponurej treści, byłam całkowicie pochłonięta historią Marii. Książka nie stroni od przedstawiania surowych realiów średniowiecza, ale podkreśla również odporność i siłę swoich bohaterów, zwłaszcza kobiet, które musiały poruszać się po tak brutalnym świecie. 

Podsumowując, „Nierządnica” to trzymająca w napięciu i bogata w szczegóły powieść historyczna, która oferuje surowe i niefiltrowane spojrzenie na życie w XV wieku. Fabuła trzymała mnie w napięciu od pierwszej do ostatniej strony i chętnie przeczytam więcej dzieł tych autorów. 

Na uwagę zasługuje również możliwość kupienia książki za 10 zł, która pomimo lekkich śladów użytkowania, nie odbiegała od książki ze sklepu.