Może to właśnie miłość. Hawajska miłość. Tom 1

"Może to właśnie miłość" to pierwszy tom serii "Hawajska Miłość" autorstwa Lilly Lucas – romantyczna historia osadzona w upalnym klimacie Hawajów, pełna wielkich marzeń, sportowych wyzwań i rodzącego się uczucia.

Główną bohaterką jest Louisa, młoda niemiecka tenisistka, której błyskotliwa kariera zostaje brutalnie przerwana przez poważną kontuzję kostki. Zmuszona do rehabilitacji, udaje się na Hawaje do szkoły tenisowej prowadzonej przez jej matkę chrzestną. Podczas jednego z treningów, po utracie przytomności, trafia w ramiona przystojnego surfera – Vince’a Greenfielda. Od pierwszych chwil między nimi iskrzy, ale sprawy okoliczności niestety nie są sprzyjające– Vince ma skomplikowane relacje z rodziną Luizy, a na jaw wychodzą tajemnice, które mogą zagrozić rodzącemu się uczuciu.

Lilly Lucas tworzy pełną uroku atmosferę Hawajów – złote plaże, szum fal i tropikalne krajobrazy przenoszą czytelnika w zupełnie inny świat. Jej styl jest lekki, płynny i bardzo przyjemny w odbiorze. Opisy nie przytłaczają, ale skutecznie budują nastrój – idealny na oderwanie się od codzienności.

Louisa to bohaterka, z którą łatwo się utożsamić – jest ambitna, ale zmaga się z porażką i własnymi ograniczeniami. Vince natomiast to typ bohatera, który na pierwszy rzut oka wydaje się beztroski, ale skrywa głębsze emocje i trudną przeszłość.
Ich relacja rozwija się w realistycznym tempie – bez sztucznej dramaturgii, ale z odpowiednią dawką emocji. To z pewnością gwarantuję Wam przy tej historii!

"Może to właśnie miłość" to moim zdaniem idealna lektura dla fanów lekkich, ale niebanalnych romansów. Lilly Lucas udowadnia, że miłość, sport i Hawaje to doskonałe połączenie – i serwuje czytelnikom opowieść, która wzrusza, relaksuje i daje nadzieję.
Świetny początek serii, która ma potencjał, by stać się prawdziwym hitem wśród miłośników wakacyjnych historii - koniecznie sprawdźcie, czy Lou i Vince skradną Wasze serca!

„Może to właśnie miłość” to książka, która zabrała mnie na Hawaje. Opowieść tu opisana posiada wspaniały, letni klimat. Pod stopami czułam piasek i żar słońca na skórze. A wraz z główną bohaterką czułam motyle w brzuchu. Jeśli lubicie takie lekkie i przyjemne książki to bardzo polecam Wam ten tytuł. A jeśli jeszcze nie przekonałam Was do sięgnięcie po te opowieść to czytajcie dalej.
Louisa to młoda tenisistka, która niedawno doznała kontuzji. Powoli wraca do sportu, ale żeby podratować swoje samopoczucie i fizyczną kondycję udaje się do swojej matki chrzestnej na Hawaje. Poznaje tam miłe rodzeństwo. Vincenta i jego siostrę Laurie. Lau i Vincent na początku nie przepadają za sobą, ale z czasem ich relacja przeradza się w romans. Co jednak stanie się gdy 6-tygodniowy pobyt tenisistki dobiegnie końca?
Książka jest idealną lekturą na wieczory po ciężkim dniu. Czyta się ją niezwykle przyjemnie. Autorka rozpieszcza czytelnika pięknymi opisami Hawajów. Bohaterowie natomiast potrafią dostarczyć wielu emocji. Zarówno Lou jak i Vincent to silne postacie, które lubią droczyć się ze sobą. Ich relacja rozwija się tu powoli, ale nie znaczy to, że jest nudno.
Jeśli szukacie czegoś lekkiego to bardzo polecam „Może to właśnie miłość”. Ja już nie mogę doczekać się drugiego tomu.