Siedziałem w więzieniu. Prawdziwa historia

Grek, znany z kontrowersyjnych i szczerych opisów przeszłości w książkach takich jak „Byłem gangsterem. Prawdziwa historia” oraz „Napadałem na banki. Prawdziwa historia”, powraca z nową opowieścią. Tym razem autor dzieli się wrażeniami ze swojego ośmioletniego pobytu w więzieniu, ukazując nie tyle świat przestępczy, ile rzeczywistość, która następuje po zbrodni.

Grek szczerze przyznaje, że idee resocjalizacji są często tylko iluzją. Gdy drzwi celi się zamykają, zostajesz pozostawiony samemu sobie, a twoja tożsamość zredukowana zostaje do numeru w rejestrze. Codzienne życie w więzieniu odkrywa przed tobą nowe, nieznane dotąd oblicza patologii. Więzienna subkultura, która miała być oparta na lojalności i braterstwie, okazuje się mitem, a znajomi gotowi przysiąc wierność, przestają odbierać telefony. Najtrudniejszym miejscem jest oddział „N” – izolatka w ramach więzienia, gdzie jedynym towarzystwem bywa pająk w kącie. Samotność oraz izolacja potrafią przemienić marzenia o życiu gangstera w pragnienie szybkiego zakończenia egzystencji.

Filip Czerwiński z online-mafia.pl podkreśla autentyczność i bezkompromisowość opowieści Greka. Autor przestrzega, że pragnienie gangsterskiej kariery często kończy się utratą więzi rodzinnych, bo za kratkami nie ma miejsca na rodzinną sielankę. Więzienie to nie tylko miejsce odsiadki, ale też przestrzeń pełna kłamstw, manipulacji i ludzi bez zasad.

Piotr Pytlakowski, uznany dziennikarz i scenarzysta, podsumowuje, że według Greka, w więzieniu sukces zależy od umiejętności obchodzenia zasad. Grypsujący w istocie są naiwni, a wśród tych z niższym statusem mogą kryć się prawdziwe charaktery. Kryminał przypomina teatr, gdzie wszyscy stale zmieniają role. Grek zakończył swoją karę, wrócił do życia na wolności i zdołał choć częściowo wynagrodzić matce swoje wcześniejsze wybory, wręczając jej zegarek.