Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Ruchy
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Małe miasteczko kolejowe na granicy czasoprzestrzeni staje się domem dla drugorzędnych aktorów, skandalistów oraz zmęczonych nocnych bogiń. Tutaj linearny bieg wydarzeń stracił już sens – jedna przyczyna prowadzi do wielu skutków, a jeden skutek ma nieskończoną ilość przyczyn.
W tym zdegenerowanym świecie wszystko – od sytuacji, poprzez motywy, po choreografie – zaczyna się powtarzać, jakby istniała tylko jedna forma aktywności: niekontrolowany mimetyzm. Przez chaotyczny splot przypadkowych zdarzeń przewija się niezwykłe misterium, w którym Ruchy domagają się należnej uwagi. Na tle beztroskiego, acz chaotycznego stanu rzeczy, cuchnącego czernią unoszących się chmur, na jaw wychodzą dziwne zdarzenia. Niespójne fragmenty rzeczywistości, które usiłuje uchwycić Sławomir Shuty, rozbrzmiewają absurdalnym tragikomizmem. Jego bohaterowie balansują między tragizmem a komizmem, tonąc w morzu niedorzeczności. Charakterystyczna dla Shutego jest umiejętność gry językowej, użycia różnorodnych odmian mowy potocznej i subtelnych nawiązań.
Krzysiu, znany z cięzkości w ruchach, znajduje się w stanie desperacji, przemierzając okolicę na pożyczonym rowerze. Wściekłość, która towarzyszy każdemu jego ruchowi, czyni go postacią tragikomiczną. Narzekając na krnąbrną maszynę, wypowiada słowa, które mogłyby peszyć każdą szanującą się damę. Wyładowuje swoją złość na upartym jednośladzie, wzbudzając współczucie i śmiech jednocześnie.
Opinie o poprzednich dziełach Shutego są jednoznaczne. Kinga Dunin z "Res Publica Nowa" zauważa, że Shuty to jeden z najlepszych twórców groteski, wskazując go jako prekursora Masłowskiej. Wojciech Kuczok ocenia jego dzieło jako wywrotowe i maniakalne, a Jarosław Lipszyc z "Życie Warszawy" podsumowuje, że Shuty trafia w sedno.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Małe miasteczko kolejowe na granicy czasoprzestrzeni staje się domem dla drugorzędnych aktorów, skandalistów oraz zmęczonych nocnych bogiń. Tutaj linearny bieg wydarzeń stracił już sens – jedna przyczyna prowadzi do wielu skutków, a jeden skutek ma nieskończoną ilość przyczyn.
W tym zdegenerowanym świecie wszystko – od sytuacji, poprzez motywy, po choreografie – zaczyna się powtarzać, jakby istniała tylko jedna forma aktywności: niekontrolowany mimetyzm. Przez chaotyczny splot przypadkowych zdarzeń przewija się niezwykłe misterium, w którym Ruchy domagają się należnej uwagi. Na tle beztroskiego, acz chaotycznego stanu rzeczy, cuchnącego czernią unoszących się chmur, na jaw wychodzą dziwne zdarzenia. Niespójne fragmenty rzeczywistości, które usiłuje uchwycić Sławomir Shuty, rozbrzmiewają absurdalnym tragikomizmem. Jego bohaterowie balansują między tragizmem a komizmem, tonąc w morzu niedorzeczności. Charakterystyczna dla Shutego jest umiejętność gry językowej, użycia różnorodnych odmian mowy potocznej i subtelnych nawiązań.
Krzysiu, znany z cięzkości w ruchach, znajduje się w stanie desperacji, przemierzając okolicę na pożyczonym rowerze. Wściekłość, która towarzyszy każdemu jego ruchowi, czyni go postacią tragikomiczną. Narzekając na krnąbrną maszynę, wypowiada słowa, które mogłyby peszyć każdą szanującą się damę. Wyładowuje swoją złość na upartym jednośladzie, wzbudzając współczucie i śmiech jednocześnie.
Opinie o poprzednich dziełach Shutego są jednoznaczne. Kinga Dunin z "Res Publica Nowa" zauważa, że Shuty to jeden z najlepszych twórców groteski, wskazując go jako prekursora Masłowskiej. Wojciech Kuczok ocenia jego dzieło jako wywrotowe i maniakalne, a Jarosław Lipszyc z "Życie Warszawy" podsumowuje, że Shuty trafia w sedno.
