Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Niezniszczalny. Bohdan Pniewski. Architekt salonu i władzy
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Co sprawiło, że Bohdan Pniewski, mimo zawirowań politycznych, zdołał zachować status ulubieńca władz? Czy to tylko kwestia talentu i doświadczenia? A może to zasługa jego koneksji, sprytu, czy zdolności przystosowania się do zmieniających się warunków? W swojej biografii, Piątek bada nie tylko wspaniałość budowli autorstwa Pniewskiego, takich jak Teatr Wielki, Szkoła Baletowa, gmach Narodowego Banku Polskiego, Dom Chłopa czy budynek Polskiego Radia. Przedstawia również fascynujący portret człowieka, który odznaczał się niezwykłą żywotnością. Architekt, wywodzący się z zaściankowej szlachty, świetnie odnalazł się w nowej rzeczywistości, gdy dawne porządki zaczęły się burzyć. Nawet wojna, która odebrała mu wszystko, nie złamała jego ducha. Pniewski, miłośnik wykwintnego jedzenia, alkoholu, pięknych rzeczy, stylowych ubrań, polowań i przyjęć, potrafił zadbać, by i w czasach socjalizmu nie zabrakło mu przyjemności.
Biografia ta jest także barwnym opisem powojennej Warszawy i elity towarzyskiej tamtego czasu. Miasto, które stawało na nogi, tętniło życiem w cukierniach, barach i kafejkach, gdzie kawa i wódka niemal nieprzerwanie płynęły. "Rano ekshumacja, wieczorem dancing" - tak podsumowuje życie w tamtych latach architekt Andrzej Hubert Niewęgłowski, współpracownik Pniewskiego.
Styl życia Pniewskiego przejawiał się także w jego budowlach. Z zewnątrz monumentalne i powściągliwe, ich wnętrza zachwycały detalami wykonanymi z najlepszych materiałów, przestrzenią pełną rozmachu. Kunsztowne schody wręcz wymagały, by przechodzić po nich dostojnie i nieśpiesznie. Dla Polaków szarego PRL-u, Pniewski kreował miejsce, w którym mogli doświadczać lepszego świata, idealnego państwa dbającego o ich komfort i estetykę, odrzucającego przeciętność i tymczasowość.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Co sprawiło, że Bohdan Pniewski, mimo zawirowań politycznych, zdołał zachować status ulubieńca władz? Czy to tylko kwestia talentu i doświadczenia? A może to zasługa jego koneksji, sprytu, czy zdolności przystosowania się do zmieniających się warunków? W swojej biografii, Piątek bada nie tylko wspaniałość budowli autorstwa Pniewskiego, takich jak Teatr Wielki, Szkoła Baletowa, gmach Narodowego Banku Polskiego, Dom Chłopa czy budynek Polskiego Radia. Przedstawia również fascynujący portret człowieka, który odznaczał się niezwykłą żywotnością. Architekt, wywodzący się z zaściankowej szlachty, świetnie odnalazł się w nowej rzeczywistości, gdy dawne porządki zaczęły się burzyć. Nawet wojna, która odebrała mu wszystko, nie złamała jego ducha. Pniewski, miłośnik wykwintnego jedzenia, alkoholu, pięknych rzeczy, stylowych ubrań, polowań i przyjęć, potrafił zadbać, by i w czasach socjalizmu nie zabrakło mu przyjemności.
Biografia ta jest także barwnym opisem powojennej Warszawy i elity towarzyskiej tamtego czasu. Miasto, które stawało na nogi, tętniło życiem w cukierniach, barach i kafejkach, gdzie kawa i wódka niemal nieprzerwanie płynęły. "Rano ekshumacja, wieczorem dancing" - tak podsumowuje życie w tamtych latach architekt Andrzej Hubert Niewęgłowski, współpracownik Pniewskiego.
Styl życia Pniewskiego przejawiał się także w jego budowlach. Z zewnątrz monumentalne i powściągliwe, ich wnętrza zachwycały detalami wykonanymi z najlepszych materiałów, przestrzenią pełną rozmachu. Kunsztowne schody wręcz wymagały, by przechodzić po nich dostojnie i nieśpiesznie. Dla Polaków szarego PRL-u, Pniewski kreował miejsce, w którym mogli doświadczać lepszego świata, idealnego państwa dbającego o ich komfort i estetykę, odrzucającego przeciętność i tymczasowość.
