Granice zła

Jako młoda dziewczyna, Sarah D’Villez padła ofiarą porwania, lecz zdołała uciec po jedenastu dniach przetrzymywania przez porywacza. Szeroko nagłośniona w mediach, jej historia uczyniła ją osobą publiczną. Teraz, po siedemnastu latach, na wieść o planowanym zwolnieniu porywacza z więzienia, Sarah postanawia odmienić swoje życie. W obawie przed ponownym zainteresowaniem mediów, bez informowania bliskich, ucieka z Londynu i osiedla się w odległej, walijskiej wiosce, zmieniając tożsamość. Znajduje tam spokój, starając się odbudować poczucie bezpieczeństwa i nawiązać relacje z lokalną społecznością. Jednak szybko odkrywa, że ktoś ją śledzi. Ktoś, kto zdaje się wiedzieć o niej znacznie więcej, niż powinien.

Wciągająca narracja tej książki maluje tajemniczy krajobraz walijskiej wsi, gdzie za pozornie sielankowymi żywopłotami kryją się niepokojące tajemnice. Z każdą stroną odkrywamy nowe, zaskakujące zwroty akcji. Powieść nie tylko buduje atmosferę napięcia, ale też zgrabnie nawiązuje do stylu prozy Daphne du Maurier, przekształcając gatunek domestic noir.

Według „Daily Mail”, jest to przerażający thriller, a jednocześnie znakomicie napisana książka. „Sun” zachwala ją jako przepiękną, pełną nastroju historię kryminalną z zapadającą w pamięć kulminacją. Alex Marwood przyznaje, że czytając, czuła dreszcze. Również „Heat” docenia jej zdolność wywoływania ciar na plecach. Thriller ten ujawnia mroczne sekrety wsi, jej wewnętrzne napięcia oraz skrywane pod idylliczną maską okrucieństwo. Złożona psychologia postaci i umiejętnie stworzona fabuła sprawiają, że Rebecca Griffiths jawi się jako przyszła gwiazda gatunku, co podkreśla Eva Dolan, autorka serii „Zigic i Ferreira”.

Rebecca Griffiths, wychowana w środkowej Walii, studiowała literaturę angielską i po latach kariery zawodowej w Londynie, Dublinie i Szkocji, powróciła do wiejskiego życia. Mieszka tam z mężem, psem i dwiema owcami, oddając się pisarskiej pasji.