Być jak Kopenhaga. Duński przepis na miasto szczęśliwe

Jak powinno wyglądać miasto stworzone z myślą o człowieku? Celem jest przestrzeń, w której każdy, od dzieci, przez dorosłych, aż po seniorów, niezależnie od ich statusu finansowego czy zdrowotnego, czuje się jak u siebie, a przede wszystkim jest bezpieczny. Ale jak przybliżyć miasta do tego wzorca? Według Mikaela Colville-Andersena, autora książki "Być jak Kopenhaga", kluczową rolę może odegrać rower. To niezwykłe, że wynalazek z XIX wieku potrafi rozwiązywać złożone problemy współczesności, co stanowi prawdziwą poezję. Przykładem idealnego, rowerowego miasta jest Kopenhaga, w której mieszka autor i której transformacje bacznie śledzi i wspiera. Stolica Danii stała się uosobieniem miasta przyjaznego dzięki doskonale rozwiniętej infrastrukturze rowerowej, będącej już jej wizytówką.

Książka "Być jak Kopenhaga" jest nie tylko pochwałą dla roweru, ale także opowieścią o uroku życia miejskiego. Autor podkreśla, jak skutecznie można transportować ludzi w miastach, przywracając rowerom należną im pozycję szanowanego środka transportu, który stać się może także źródłem dochodów. Colville-Andersen, niebędący teoretykiem akademickim, ma praktyczne doświadczenie — jeździł rowerem po 65 miastach na całym świecie, nierzadko mimo słabej jakości nawierzchni. Dziś dzieli się swoją wiedzą z władzami miast i ich mieszkańcami, ukazując, że stworzenie miasta przyjaznego i zielonego jest jak najbardziej wykonalne.