Gość z Londynu

Edward Sosnowski po wielu latach postanowił powrócić do Polski, by odwiedzić swoją ojczyznę. Zamieszkał u państwa Wernerów, których dom miał być jego schronieniem po długiej nieobecności. Jednakże pewnego wieczoru, po imprezie spędzonej w gronie znajomych, wydarzenia przybrały tragiczny obrót. Sosnowskiego znaleziono martwego na tylnym siedzeniu jego własnego samochodu, który znajdował się w zamkniętym garażu rodzinnego domu Wernerów. Dochodzenie wykazało, że zmarł w wyniku silnego uderzenia w tył głowy.

Podejrzenia początkowo padły na pana Wernera, ze względu na jego wyjątkowo silną zazdrość o żonę. Jednak sytuacja skomplikowała się, gdy odkryto, że samochód Sosnowskiego miał liczne skrytki, prawdopodobnie służące do przemytu. Dodatkowo przy jego ciele znaleziono dwa niezwykle wartościowe pierścionki. To postawiło pod znakiem zapytania prawdziwy cel jego wizyty z Londynu, a śledczy Downar zaczął kwestionować, czy rzeczywiście była to jedynie nostalgia za ojczyzną.