Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Głupia jak wszyscy
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Bogna, uczennica renomowanego liceum, nie potrafi zaaklimatyzować się w nowym środowisku, wśród rówieśników pochodzących z bogatych i wpływowych rodzin, z którymi dzieli ją wszystko. Wydarzy się jednak coś, co sprawi, że uczniowie będą musieli wspólnie podjąć decyzję wymagającą od nich dużej odwagi i dojrzałości. Czy stawią czoła tej trudnej sytuacji i czy Bogna pokona swoje uprzedzenia?
„Głupia jak wszyscy” to piękna historia o odwadze, odpowiedzialności i potrzebie akceptacji.
„– Zaczekajmy i my. Przekonajmy się, co dalej – zaproponował Kuba.
– A po co, kotku? – zaśmiała się nerwowo Jolka. – Ciąg dalszy wiadomy. Happy end, aż rzygać się chce.
– Szkoda, moja naiwna mamo, że tego nie słyszysz.(...) Bogna poczuła żal. Mimo wszystko wolałaby, żeby matka miała rację. Żeby te dziewczyny, którymi teraz głęboko pogardzała, okazały się inne. Lepsze. Uczciwsze”.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Bogna, uczennica renomowanego liceum, nie potrafi zaaklimatyzować się w nowym środowisku, wśród rówieśników pochodzących z bogatych i wpływowych rodzin, z którymi dzieli ją wszystko. Wydarzy się jednak coś, co sprawi, że uczniowie będą musieli wspólnie podjąć decyzję wymagającą od nich dużej odwagi i dojrzałości. Czy stawią czoła tej trudnej sytuacji i czy Bogna pokona swoje uprzedzenia?
„Głupia jak wszyscy” to piękna historia o odwadze, odpowiedzialności i potrzebie akceptacji.
„– Zaczekajmy i my. Przekonajmy się, co dalej – zaproponował Kuba.
– A po co, kotku? – zaśmiała się nerwowo Jolka. – Ciąg dalszy wiadomy. Happy end, aż rzygać się chce.
– Szkoda, moja naiwna mamo, że tego nie słyszysz.(...) Bogna poczuła żal. Mimo wszystko wolałaby, żeby matka miała rację. Żeby te dziewczyny, którymi teraz głęboko pogardzała, okazały się inne. Lepsze. Uczciwsze”.