Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Fraszki, pieśni, treny
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
To wydanie z opracowaniem prezentuje twórczość jednego z najwybitniejszych poetów polskiego renesansu, Jana Kochanowskiego. W tomie tym znalazły się fraszki, pieśni oraz cykl "Trenów", które tworzą wizerunek wszechstronnego artysty. Kochanowski jawi się jako dworzanin i filozof, człowiek sztuki, a jednocześnie pełen troski ojciec zmagający się z bólem po utracie dziecka. Przez jego słowa przebija też refleksyjność człowieka wątpiącego w sens życia chrześcijańskiego i żarliwego patrioty, zatroskanego o przyszłość Rzeczypospolitej. Ta kolekcja utworów nadal porusza współczesnych czytelników swoją głębią emocji i różnorodnością przemyśleń, dowodząc ponadczasowości jego spostrzeżeń, jak sam przewidział: „Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony (...) nie umrę”.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
To wydanie z opracowaniem prezentuje twórczość jednego z najwybitniejszych poetów polskiego renesansu, Jana Kochanowskiego. W tomie tym znalazły się fraszki, pieśni oraz cykl "Trenów", które tworzą wizerunek wszechstronnego artysty. Kochanowski jawi się jako dworzanin i filozof, człowiek sztuki, a jednocześnie pełen troski ojciec zmagający się z bólem po utracie dziecka. Przez jego słowa przebija też refleksyjność człowieka wątpiącego w sens życia chrześcijańskiego i żarliwego patrioty, zatroskanego o przyszłość Rzeczypospolitej. Ta kolekcja utworów nadal porusza współczesnych czytelników swoją głębią emocji i różnorodnością przemyśleń, dowodząc ponadczasowości jego spostrzeżeń, jak sam przewidział: „Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony (...) nie umrę”.
