Four Ruined Realms. Cztery stracone królestwa

„Five broken blades” tak bardzo oczarowało mnie w zeszłym roku, że aż trafiło do topki najlepszych książek. Ogromnie nie mogłam doczekać się kontynuacji, więc moje oczekiwania były naprawdę spore. I wiecie co? „Four ruined realms” zdecydowanie im sprostało🔥

Przez tę książkę dosłownie się płynie. Niemal od pierwszej strony wciąga nas ona w swój brutalny świat. Nie ma w niej miejsca na zbędne sceny. To 450 stron prawdziwej akcji pełnej przemocy, knucia i sekretów.

A skoro o sekretach mowa to w tym tomie jest ich jeszcze więcej. Bohaterowie ponownie zmuszeni są do działania razem, ale tym razem ciążą nad nimi znamiona zdrad i licznych kłamstw. Zaufanie jest towarem deficytowym, szczególnie pośród samych kłamców. Świetnie obserwuje się hipokryzję niektórych postaci 😆 Zarzucają nieszczerość i snucie intryg innym, a sami robią dokładnie to samo.

Bohaterowie są świetnie wykreowani. Każdy z nich jest inny, a dodatkowo każdy z osobna ma swoją perspektywę (w całej książce jest ich aż 6), więc możemy dokładnie dowiedzieć się, co sądzą na dany temat i jakie emocje nimi targają. Dla niektórych może to się wydawać za dużo, ale mi w żadnym razie to nie przeszkadza, a wręcz uważam, że dzięki temu książka jest jeszcze lepsza.

Mikail 🛐 no kocham typa. Mam do niego przeogromną słabość (to pewnie, dlatego że jest królewskim arcyszpiegiem i potrafi pokroić człowieka na kawałki w pięć sekund. I’m just a girl 💅🏻). Najbardziej irytującą postacią okazał się nie kto inny jak wygnany książę. Jednak to jest takie irytowanie przez różowe okulary, bo mimo że działał na nerwy, to moja sympatia do niego nie zniknęła. Ciężko jest odczuwać antypatie, gdy wszystko zostało wykreowane tak dobrze 🤌🏻

Zakończenie jak zwykle mocne i przyznam, że trochę mnie zaskoczyło. Moment kulminacyjny dostarczył mi jednocześnie smutku, satysfakcji i „Okurwa co się właśnie odjebało, czy to tak na serio?” XD A ostatnie strony jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu, że oczekiwanie na dalsze losy bohaterów będzie dla mnie katorgą. Więc przepraszam bardzo gdzie mój trzeci tom?

Jeśli lubisz 🩸, epickie sceny walki, intrygi, zdrady oraz poboczne, ale genialnie poprowadzone wątki romantyczne to ta seria jest dla ciebie!