Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Audiobook czytany przez zespół lektorów trwa 8 godzin i 42 minuty. Dziobak to niezwykły ssak, noszący cechy kilku zwierząt – ma dziób jak kaczka, gęste futro przypominające wydrę oraz puszysty ogon niczym bóbr. Dodatkowo, mimo że składa jaja, jest ssakiem, i potrafi wydzielać jad. Reportaż latynoamerykański można porównać do dziobaka, ponieważ również łączy różnorodne elementy: korzysta z technik typowych dla prozy literackiej, buduje postaci jak w teatrze, a jego syntetyczna forma nawiązuje do poezji. Jednocześnie, podobnie jak dziennikarstwo, podąża ścieżką surowej obserwacji, przy czym pozostaje oryginalną formą wyrazu.
Zbiór tekstów, z którym mamy do czynienia, nie koncentruje się jedynie na tematach takich jak narkotyki, nierówności społeczne czy przemoc, które często kojarzymy z reportażami z Ameryki Łacińskiej. Autorzy stawiają sobie za cel opowiadanie o codziennych sprawach w sposób niebanalny, a ich zadaniem jest odkrywanie niezwykłości w zwykłych aspektach życia codziennego. To ambitne i przewrotne podejście sprawia, że latynoamerykański reportaż staje się drapieżnie porywający i nieustannie zaskakuje swoją wyjątkowością i innowacyjnością.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Audiobook czytany przez zespół lektorów trwa 8 godzin i 42 minuty. Dziobak to niezwykły ssak, noszący cechy kilku zwierząt – ma dziób jak kaczka, gęste futro przypominające wydrę oraz puszysty ogon niczym bóbr. Dodatkowo, mimo że składa jaja, jest ssakiem, i potrafi wydzielać jad. Reportaż latynoamerykański można porównać do dziobaka, ponieważ również łączy różnorodne elementy: korzysta z technik typowych dla prozy literackiej, buduje postaci jak w teatrze, a jego syntetyczna forma nawiązuje do poezji. Jednocześnie, podobnie jak dziennikarstwo, podąża ścieżką surowej obserwacji, przy czym pozostaje oryginalną formą wyrazu.
Zbiór tekstów, z którym mamy do czynienia, nie koncentruje się jedynie na tematach takich jak narkotyki, nierówności społeczne czy przemoc, które często kojarzymy z reportażami z Ameryki Łacińskiej. Autorzy stawiają sobie za cel opowiadanie o codziennych sprawach w sposób niebanalny, a ich zadaniem jest odkrywanie niezwykłości w zwykłych aspektach życia codziennego. To ambitne i przewrotne podejście sprawia, że latynoamerykański reportaż staje się drapieżnie porywający i nieustannie zaskakuje swoją wyjątkowością i innowacyjnością.
