Dziewczyny sprawiedliwe. Polki, które ratowały Żydów

W samym sercu okupowanej Polski, Łucja stała się bohaterką, kiedy pomogła swojej najlepszej przyjaciółce Beli wydostać się z getta. W innym miejscu Irena wraz z rodziną, z podziwu godną odwagą, ukrywała na strychu trzyosobową rodzinę żydowską, tuż pod nosem gestapo. Mogły wybrać łatwiejszą drogę, z dala od niebezpieczeństw, jakie niosło ze sobą otwarte wystąpienie przeciwko nazistowskim prześladowaniom. Ale nie potrafiły pozostać bierne w obliczu niesprawiedliwości i okrucieństwa. Żydzi byli bezlitośnie prześladowani, zamykani w gettach, a następnie wysyłani do obozów śmierci. W obliczu tych potworności, ani Łucja, ani Irena nie mogły siedzieć z założonymi rękoma. Mimo grożącego im i ich bliskim niebezpieczeństwa, zdecydowały się na pomoc, kierując się poczuciem sprawiedliwości i człowieczeństwa. Ich czyny były świadectwem odwagi i determinacji, by uczynić to, co słuszne.