Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Dziejów polskich pomniki
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Katalog wystawy „Dziejów polskich pomniki. Kroniki i dziejopisarstwo w starodrukach z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie” prezentuje imponujący zbiór ponad 90 starodruków, w tym mapy i odlewy pieczęci królewskich, które odzwierciedlają bogactwo polskiego piśmiennictwa historycznego. Eksponaty zostały starannie wyselekcjonowane, aby ukazać rozwój polskiej literatury dziejopisarskiej, w tym najdawniejsze teksty, których pierwotne wersje sięgają aż 900 lat wstecz, chociaż drukiem zaczęły ukazywać się dopiero od XVII wieku.
Jednym z centralnych punktów wystawy są prace Jana Długosza, uznawanego za pioniera polskiego historiografii. Długosz, krakowski kanonik żyjący 600 lat temu, użył dzieł swoich poprzedników w sposób bezprecedensowy. Zgromadzone w Muzeum Narodowym egzemplarze jego „Historii Polskiej” obejmują również XVI-wieczny rękopis przygotowany dla biskupa Hieronima Rozrażewskiego. Poza twórczością Długosza, wystawa prezentuje także dzieła jego następców, takich jak Maciej z Miechowa, Marcin i Joachim Bielski, Marcin Kromer, oraz Gotfryd Lengnich, którego prace prowadzą aż do XVIII-wiecznej syntezy dziejów autorstwa Adama Naruszewicza.
Wystawa ukazuje także rozwój kartografii poprzez starodruki map z lat od końca XV do XVIII wieku, które ilustrują postęp w zrozumieniu topografii Polski. Odlewy pieczęci królewskich przypominają o tradycyjnej metodzie prezentowania historii – chronologicznie, według rządów poszczególnych monarchów.
Katalog wystawowy podkreśla znaczące rocznice, takie jak około 900 lat od spisania „Kroniki” przez Anonima Galla, 800 lat od powstania kroniki Wincentego Kadłubka, 600 lat od narodzin Jana Długosza, a także 150 lat od rozpoczęcia publikacji „Monumenta Poloniae Historica – Pomniki dziejowe Polski” przez Augusta Bielowskiego.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Katalog wystawy „Dziejów polskich pomniki. Kroniki i dziejopisarstwo w starodrukach z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie” prezentuje imponujący zbiór ponad 90 starodruków, w tym mapy i odlewy pieczęci królewskich, które odzwierciedlają bogactwo polskiego piśmiennictwa historycznego. Eksponaty zostały starannie wyselekcjonowane, aby ukazać rozwój polskiej literatury dziejopisarskiej, w tym najdawniejsze teksty, których pierwotne wersje sięgają aż 900 lat wstecz, chociaż drukiem zaczęły ukazywać się dopiero od XVII wieku.
Jednym z centralnych punktów wystawy są prace Jana Długosza, uznawanego za pioniera polskiego historiografii. Długosz, krakowski kanonik żyjący 600 lat temu, użył dzieł swoich poprzedników w sposób bezprecedensowy. Zgromadzone w Muzeum Narodowym egzemplarze jego „Historii Polskiej” obejmują również XVI-wieczny rękopis przygotowany dla biskupa Hieronima Rozrażewskiego. Poza twórczością Długosza, wystawa prezentuje także dzieła jego następców, takich jak Maciej z Miechowa, Marcin i Joachim Bielski, Marcin Kromer, oraz Gotfryd Lengnich, którego prace prowadzą aż do XVIII-wiecznej syntezy dziejów autorstwa Adama Naruszewicza.
Wystawa ukazuje także rozwój kartografii poprzez starodruki map z lat od końca XV do XVIII wieku, które ilustrują postęp w zrozumieniu topografii Polski. Odlewy pieczęci królewskich przypominają o tradycyjnej metodzie prezentowania historii – chronologicznie, według rządów poszczególnych monarchów.
Katalog wystawowy podkreśla znaczące rocznice, takie jak około 900 lat od spisania „Kroniki” przez Anonima Galla, 800 lat od powstania kroniki Wincentego Kadłubka, 600 lat od narodzin Jana Długosza, a także 150 lat od rozpoczęcia publikacji „Monumenta Poloniae Historica – Pomniki dziejowe Polski” przez Augusta Bielowskiego.
