Dziecko płomienia. Korona gwiazd. Tom 4

Czwarty tom serii "Korona Gwiazd" otwiera przed czytelnikami nowy rozdział, gdzie na horyzoncie majaczy siedziba Anioła Wojny, spowita złowrogim blaskiem Jedu. Para ponurych demonów, uzbrojonych w kryształowe włócznie i zdobiących się czaszkami, pilnuje wrót. Na ich twarzach widać pragnienie krwi. Liath, z łukiem w ręku, wypuszcza płonącą strzałę, lecz demony śmieją się z jej bezradności. Te ogromne istoty, niczym zamki z potężnymi kończynami, nie odczuwają lęku przed jej ogniem. Kpiąco zachęcają ją do przejścia, by obserwować jej zgubę. Liath, oszczędzając siły na niepotrzebne potyczki, rusza dalej przez bramę, słysząc za sobą ich pełne grozy głosy.

Ta część kultowej serii przenosi nas poza granice rozdartego wojną królestwa Wendaru, a bohaterowie podążają własnymi drogami. W obliczu szerzącej się wojny i magii, zbliża się prorokowany kataklizm. Alain, zagubiony w nieznanej krainie, zostaje wciągnięty w walkę o przetrwanie pomiędzy ludźmi a ich śmiertelnymi wrogami, Przeklętymi. Tymczasem Liath, rozdzielona z Sanglantem i ich dzieckiem przez nadprzyrodzone siły, przechodzi próbę ognia na wygnaniu, z nadzieją na odkrycie prawdy o swoim pochodzeniu i mocy.

Książę Sanglant, ciągle wstrząśnięty po stracie żony, postanawia odnaleźć swego ojca, króla Henryka, by ostrzec go przed czarnoksiężnikami dążącymi do zniszczenia Aoi, Przeklętych, mimo grożących tym zniszczeń. Jednakże król Henryk, skupiony na zdobyciu tronu Aosty i tytułu imperatora, wystawia swój lud na pastwę najeźdźców. W obliczu wschodnich armii Qumanów, pustoszących wendarskie wsie, Henryk kieruje swe wojska na południe, niesłysząc błagań swoich poddanych.