Dziecko bez kosztów. Przewodnik po niekupowaniu

Kołyska, łóżeczko, materacyk, kołderka, kocyk, poduszka. Produkty do pielęgnacji takie jak płyn do kąpieli, szampon, oliwka, zasypka, krem do pupy oraz nawilżane chusteczki. Wózek głęboki, spacerówka, komoda z przewijakiem, kosz na pieluchy, kojec, mata edukacyjna, karuzela. Do tego butelki, smoczki, podgrzewacze, mleko w proszku, gotowe kaszki i obiadki w słoiczkach... Lista rzeczy, które wydają się konieczne, kiedy w domu pojawia się dziecko, zdaje się nie mieć końca — ku zadowoleniu producentów i obawom rodziców.

Ale czy naprawdę narodziny maleństwa muszą wiązać się z zakupem ogromnej ilości przedmiotów rzekomo "ułatwiających" opiekę nad niemowlakiem? Książka "Dziecko bez kosztów" skutecznie obala ten mit, ukazując, jakie są rzeczywiste potrzeby noworodka i jak można je spełnić bez ponoszenia ogromnych wydatków. Autorka prowadzi czytelników przez świat dziecięcych akcesoriów, pokazując, które z nich mogą faktycznie okazać się przydatne, które można wykonać samodzielnie, a które są zupełnie zbędne, a w niektórych przypadkach nawet szkodliwe.

"To książka bez granic i bez uprzedzeń, która mówi o tym, co jest rzeczywiście niezbędne do zdrowego rozwoju psychicznego i emocjonalnego dziecka. Nie jest to przewodnik zakupowy ani sposób na oszczędności. Ta książka to coś o wiele więcej. Pomoże ci uwierzyć w swoje umiejętności rodzicielskie, zrozumieć i zaufać potrzebom wyrażanym przez twoje dziecko oraz odkryć w sobie zasoby, by wychowywać je w miłości i szacunku," możemy przeczytać we wstępie.