Zgroza w Dunwich

Od pierwszego dnia sierpnia, do jesiennej równonocy w 1928 roku, niewielka, odludna wioska Dunwich w Massachusetts, otoczona surowym krajobrazem pełnym dzikiej roślinności, stanęła twarzą w twarz z niespotykaną grozą. Miejscowym, znającym odwieczne historie o czarownicach, często towarzyszyły dziwne dźwięki rozbrzmiewające z tajemniczych wzgórz ozdobionych kamiennymi kręgami. W jednej z odizolowanych farm żyła prostoduszna albinoska Lavinia Whateley, która pewnego dnia urodziła syna Wilbura, którego pochodzenie pozostaje zagadką. Dziadek chłopca, stary Whateley, wychowywał go, a jego szybki wzrost i straszliwy wygląd budziły lęk wśród mieszkańców. Plotki o ich związkach z magią obiegły okolicę, a po śmierci dziadka dorosły już Wilbur, zafascynowany zakazanymi naukami, udał się do Uniwersytetu Miskatonic w Arkham, pragnąc zdobyć kopię tajemniczego "Necronomiconu". Profesor Armitage, rozumiejąc niebezpieczne zamiary Wilbura, odmówił wydania księgi, co skłoniło młodzieńca do podjęcia dramatycznej decyzji o jej kradzieży. Ta decyzja wywołała szereg tragicznych zdarzeń, które wstrząsnęły okolicą pełną ciemnych dolin, dziwacznych nocnych spotkań i niewidzialnych bytów.

Historia, którą przedstawia Lovecraft, w przeciwieństwie do egzotycznych miejsc z jego innych dzieł jak "Zew Cthulhu" czy "W górach szaleństwa", rozgrywa się w Nowej Anglii — wyjątkowym regionie znaczącym dla autora. François Baranger, szeroko szanowany ilustrator i uznany artysta koncepcyjny znany z pracy nad filmami takimi jak "Harry Potter" czy "Piękna i bestia", oraz grami wideo jak "Heavy Rain", podjął się monumentalnego zadania przetworzenia wizji Lovecrafta na ilustracje. Mimo, iż przedstawienie złożonych światów Lovecrafta może być trudne właśnie ze względu na ich nieprzekładalną w dosłowny obraz naturę, Baranger z pasją i determinacją przystąpił do realizacji swojego marzenia o zilustrowanych wersjach tych opowieści.

François Baranger, urodzony w 1970 roku, zadebiutował jako pisarz w 2013 roku, wydając powieść science fiction „Dominium Mundi”, a następnie thriller „L'Effet Domino” w 2017 roku. Początkową fascynację Lovecraftem przypisuje grze fabularnej, która odkryła przed nim dzieła pisarza, zrodziwszy w nim wieloletnią fascynację literaturą fantastyczną. Po latach rozmyślań spełnił swe marzenie, tworząc ilustrowaną wersję opowiadania "Zew Cthulhu", będącego symbolicznym początkiem jego projektów związanych z Lovecraftem.