Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Żeby nie było śladów
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W maju 1983 roku tragiczne wydarzenia wstrząsnęły Polską, kiedy Grzegorz Przemyk, młody maturzysta, został brutalnie pobity przez milicję, co doprowadziło do jego śmierci. Cezary Łazarewicz w swojej książce drobiazgowo przedstawia tę historię, ukazując determinację władz PRL w zacieraniu śladów i manipulacji śledztwem. Milicjanci, będący symbolem reżimu, dążyli do przeniesienia odpowiedzialności na niewinnych sanitariuszy i lekarzy, czym bezwzględnie skompromitowali wymiar sprawiedliwości.
Autor nie tylko relacjonuje wydarzenia związane z tragiczną śmiercią Przemyka, ale także opowiada o jego rodzicach – poetce Barbarze Sadowskiej i ojcu Leopoldzie, jego przyjaciołach oraz świadkach pobicia. W tle tej dramatycznej opowieści ukazuje również rolę, jaką w tuszowaniu zbrodni odegrali wpływowi politycy tacy jak Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak czy Jerzy Urban.
Grzegorz Przemyk stał się symbolem jednej z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych w Polsce. W jego pogrzebie, pełnym głuchej ciszy i podniosłych gestów solidarności, uczestniczyły tysiące ludzi, którzy towarzyszyli jego trumnie na Powązki. Ta zbrodnia, mimo iż wpisała się w pamięć społeczną, nigdy nie została godnie osądzona.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W maju 1983 roku tragiczne wydarzenia wstrząsnęły Polską, kiedy Grzegorz Przemyk, młody maturzysta, został brutalnie pobity przez milicję, co doprowadziło do jego śmierci. Cezary Łazarewicz w swojej książce drobiazgowo przedstawia tę historię, ukazując determinację władz PRL w zacieraniu śladów i manipulacji śledztwem. Milicjanci, będący symbolem reżimu, dążyli do przeniesienia odpowiedzialności na niewinnych sanitariuszy i lekarzy, czym bezwzględnie skompromitowali wymiar sprawiedliwości.
Autor nie tylko relacjonuje wydarzenia związane z tragiczną śmiercią Przemyka, ale także opowiada o jego rodzicach – poetce Barbarze Sadowskiej i ojcu Leopoldzie, jego przyjaciołach oraz świadkach pobicia. W tle tej dramatycznej opowieści ukazuje również rolę, jaką w tuszowaniu zbrodni odegrali wpływowi politycy tacy jak Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak czy Jerzy Urban.
Grzegorz Przemyk stał się symbolem jednej z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych w Polsce. W jego pogrzebie, pełnym głuchej ciszy i podniosłych gestów solidarności, uczestniczyły tysiące ludzi, którzy towarzyszyli jego trumnie na Powązki. Ta zbrodnia, mimo iż wpisała się w pamięć społeczną, nigdy nie została godnie osądzona.
