Tylko morze zapamięta

Po dwunastu latach spędzonych poza granicami kraju, Maks powraca do swojego rodzinnego nadmorskiego miasteczka, aby zatroszczyć się o chorującą matkę. Jego decyzja o wyjeździe była podyktowana pragnieniem ucieczki po rozstaniu z miłością życia, Beatą. Islandia, która stała się jego azylem, pozwoliła mu na chwilę zapomnieć i odnaleźć wewnętrzny spokój. Teraz jednak Maks musi odłożyć uporządkowane życie na bok i stanąć twarzą w twarz z niepokojącą przeszłością. Zdaje sobie sprawę, że to nie on, lecz los kieruje jego życiem.

Fabuła powieści osadzona jest w malowniczej, choć surowej rybackiej wiosce nad Bałtykiem, gdzie jesień przynosi zupełnie inny klimat niż lato. Mimo to, miejsce to nieprzerwanie zachwyca swoją dziką urodą i potęgą natury, która nieodłącznie łączy się z codziennością bohaterów - Maksa, Beaty i Irki. Tajemnica, która towarzyszy rozwijającym się wydarzeniom, trzyma czytelnika w napięciu do samego końca, uniemożliwiając odłożenie książki, zanim nie zostanie przewrócona ostatnia strona.