To musi się udać

Opowieść o człowieku, który podjął internetowe wyzwanie i odbył podróż do najdalszych zakątków świata bez grosza przy duszy, jest fascynującą przygodą godną XXI wieku. Bez ustalonego z góry planu, każdy jego kolejny przystanek zależy od ofert, które otrzymuje na Twitterze. Co więcej, musi zdecydować się na konkretny kierunek nie wcześniej niż na trzy dni przed wyjazdem. Jeśli przez 48 godzin nie pojawi się żadna nowa propozycja, cała wyprawa dobiegnie końca. Autor dzięki serwisowi Twitter na bieżąco relacjonuje swoją podróż, wzbudzając przy tym zainteresowanie tysięcy obserwatorów na całym świecie.

W trakcie tej nietuzinkowej ekspedycji bohater korzysta z różnych środków transportu, takich jak samoloty, statki, pociągi i samochody. Warunki jego zakwaterowania również bywają skrajne – od luksusowych, pięciogwiazdkowych hoteli po miejsca, które najlepiej opisać jako "zerogwiazdowe". Wnikliwe obserwacje autora, jego poczucie humoru oraz dynamiczna akcja sprawiają, że czytelnicy mogą spodziewać się porywającej lektury i sporej dawki rozrywki.