Testament Nobla

Szósta odsłona przygód dziennikarki Anniki Bengtzon zaczyna się z impetem podczas wystawnej gali w sztokholmskim ratuszu, gdzie celebruje się wręczenie Nagrody Nobla. Jednak atmosfera luksusu zostaje dramatycznie przerwana, gdy tajemnicza kobieta w wieczorowej sukni dokonuje zbrodni, strzelając do przewodniczącego Komitetu Noblowskiego. Morderczyni znika równie szybko, jak się pojawiła, pozostawiając wszystkich w oszołomieniu.

Annika, mimo własnych problemów osobistych i zawodowych, zostaje wciągnięta w dramatyczne wydarzenia tym razem nie jako dziennikarka, lecz jako świadek. Jej dochodzenie prowadzi ją do dalekiej przeszłości, aż do samego Alfreda Nobla. Tragicznie zmarły, a jednocześnie niewiarygodnie bogaty naukowiec i wynalazca, Nobel pozostawił po sobie dziedzictwo, które wprawia w ruch skomplikowane tryby wydarzeń. Annika coraz bardziej zbliża się do odkrycia prawdy, balansując na krawędzi niebezpieczeństwa.

Podczas gdy akcja nieubłaganie pędzi naprzód, czytelnik z każdą stroną czuje rosnące napięcie, charakterystyczne dla doborowej prozy Lizy Marklund. Równoległa opowieść o Alfredzie Noblu, przedstawiona z poetycką finezją, nie tylko poszerza kontekst, ale również stawia pytania o etykę i odpowiedzialność – kwestie, które dla Anniki są najważniejsze.

Opinia "Expressen" podkreśla geniusz testamentu Alfreda Nobla jako detektywistycznej zagadki, którą Marklund w genialny sposób wpleciona w swoją powieść. "Göteborgs-Posten" zauważa, że wybór tej tematyki to niezwykle udany pomysł, który aż dziwi, że wcześniej nie został wyeksploatowany. Zdaniem Anne Holt, jest to najlepsza książka Lizy Marklund od czasu "Zamachowca".