Sen o Jerozolimie

,,Rozbieżności są dowodem na prawdziwość świadectwa. Zamęt, który przecież stanowi istotę życia uwiarygodnia narrację”.

,,Nie mylmy oczu ze sporzeniem. Pierwsze należą do porządku materii, drugie światła. Pierwsze są pochodną ciała, drugie - duszy’’.

Wybitny francuski autor ,,Oskara i pani Róży” tym razem zabiera nas w podróż po Jerozolimie - kolebce chrześcijaństwa. Pewnego dnia otrzymuje propozycję podróży do tego niesamowitego miejsca. Początkowo się waha, ale jednak podejmuje ten trud.

Na całe szczęście owocował on bardzo wartościową i głęboką lekturą. Schmitt opisuje swoją drogę do poznania Boga, zagmatwaną wędrówkę do odkrywania czym jest wiara i jej sens. To chyba najbardziej osobiste i najbardziej intymne jego dzieło, w którym bezpośrednio odsłania czytelnikowi swoje wnętrze. Książka bez wątpienia ma takie charakter pewnego świadectwa.

Oczami autora poznajemy Jerozolimę i inne obszary Ziemii Świętej. To duchowa i historyczna wyprawa pomiędzy dwie tak bliskie, a jednocześnie tak dalekie sobie kultury - żydowską oraz arabską. Dla mnie czytanie tej książki stało się ubogacającym doświadczeniem! Co można poczuć stąpając po miejscach, o których rozpisują się Ewangelie? Czy rzeczywiście były niemymi świadkami obecności samego Boga pośród ludzi? Dlaczego to właśnie te tereny nieustannie wydają się zniewolone i skonfliktowane?

Dziś zdawać by się mogło, że te wszystkie lokalizacje przesycone są współczesnością i być może komercją, ale Schmitt szczerze dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami i odczuciami. Przedstawia dokładnie tak, jak je widzi. Bez upiększania i koloryzowania.

Bardzo ujęły mnie liczne polemiki autora nad wiarą, życiem i nawróceniem. Nad jego osobistym doświadczeniem Jezusa. Na końcu możemy także dowiedzieć się jak przebiegała audiencja autora u papieża Franciszka i przeczytać jego posłowie.

Polecam wszystkim z całego serca - zarówno tym wątpiącym, jak i wierzącym. Na pewno się nie zawiedziecie.