Raport z Północy

Podróżując w głąb duszy Wielkiego Grafomana, jednocześnie przemierzamy jego ukochaną Skandynawię. Ta książka, choć z pozoru przypomina literaturę podróżniczą, różni się od typowych opowieści globtroterów. Nie znajdziemy tu opisu egzotycznych lokacji ani miejsc trudno dostępnych. Zamiast tego, można wsiąść do samolotu tanich linii i samodzielnie doświadczyć tych miejsc.

Przez całe życie towarzyszyła mi nieustanna chęć odwetu, pragnienie, by nie zostać pokonanym. Walczyłem o siebie, próbując uciec przed narzucanym mi losem i żyć zgodnie z własnymi zasadami. Wyprawy po Skandynawii są częścią tego procesu. Ta książka jest zatem wyrazem moich pasji i trosk, stworzona przez człowieka, który uwolnił się z okowów.

Marzenia z czasów młodzieńczych stały się rzeczywistością. Jestem pisarzem żyjącym w świecie bez granic, gdzie podróże samolotem są tak powszechne jak jazda autobusem. Żegluję po fiordach, czasami trzymając ster. Piszę na laptopie, a mój świat wreszcie nabrał pełni – ostatni element układanki wpasował się w całość.