Przygody Tintina. Tom 5

Tintin, utalentowany młody reporter z Brukseli i amatorski detektyw, przemierza glob w towarzystwie swojego psa, Milusia. Każda podróż przynosi im spotkania z ciekawymi postaciami i wyzwania w postaci skomplikowanych zagadek, które wspólnie rozwiązują z humorem i energią, zapewniając czytelnikom niezwykłe przygody. Ta książka to piąty tom z serii sześciu eleganckich wydań zbiorczych, zawierający albumy: „Kierunek Księżyc” (1953), „Spacer po Księżycu” (1954), „Afera Lakmusa” (1956) oraz „Koks w ładowni” (1958).

W pierwszej opowieści Tintin dołącza do profesora Lakmusa, biorąc udział w projekcie kosmicznym, którego celem jest wylądowanie na Księżycu. Podróż w kosmos kryje wiele zagrożeń, a los załogi pozostaje niepewny co do ich bezpiecznego powrotu na Ziemię. Po powrocie czeka ich kolejne wyzwanie — Zamek Księżymłyn staje się areną dziwacznych zdarzeń, gdyż wszelkie szklane i porcelanowe przedmioty zaczynają samoistnie pękać. Profesor Lakmus znajduje się w centrum międzynarodowej intrygi szpiegowskiej, a Tintin wraz z kapitanem Baryłką musi zmierzyć się z tajnymi służbami wielu krajów.

Z kolei album „Koks w ładowni” przedstawia nowe, niebezpieczne zadanie dla nieustraszonego reportera. Przypadkowe zdarzenie wplątuje go w sieć bezwzględnych przemytników broni, prowadząc przez znajome twarze i aż po burzliwe wody Morza Czerwonego. Tintin odkrywa, że jego przeciwnikami kieruje prawdziwy geniusz zbrodni, a ich działania wykraczają daleko poza handel bronią.

Seria „Przygody Tintina”, stworzona przez belgijskiego artystę Georges’a Remi, znanego jako Hergé, jest uznawana na całym świecie jako klasyka komiksu. Od swojej premiery w 1929 roku komiksy te cieszą się niesłabnącą popularnością, co potwierdza ponad dwieście milionów sprzedanych egzemplarzy w przeszło dziewięćdziesięciu językach. Dzięki produkcji filmowej Stevena Spielberga oraz innowacyjnej technice „czystej linii” (ligne claire), której Hergé jest autorem, „Przygody Tintina” stały się kamieniem milowym w rozwoju sztuki komiksowej, zyskując rzesze naśladowców, zwłaszcza wśród artystów nurtu franko-belgijskiego.