Ostatni maraton

W książce "W 365 dni dookoła świata na własnych nogach" autor opisuje swoje śmiałe przedsięwzięcie – podróż dookoła świata, którą postanowił odbyć pieszo w ciągu roku. Inspiracją stał się globus, na którym naszkicował wokół równoleżników swoją trasę. Rozpoczyna w Europie, przemierzając Niemcy, kawałek Holandii, Belgię, Francję, Hiszpanię i Portugalię. Następnie planuje przeprawę przez Atlantyk do Nowego Jorku w USA. Kontynuuje podróż przez kilka stanów: od New Jersey, przez Pensylwanię, Zachodnią Wirginię, Ohio, Indianę, Illinois, Missouri, Oklahomę, Teksas, Nowy Meksyk i Arizonę, aż do Los Angeles, a stamtąd wzdłuż wybrzeża Pacyfiku do San Francisco w Kalifornii.

Dalej podróż wiedzie przez Pacyfik, aż do Władywostoku w Rosji. Na Syberii ślad jego podróży przecina górny bieg rzeki Amur, kierując się w stronę jeziora Bajkał, następnie trasa skręca do Kazachstanu, aby ponownie wejść do Rosji. Ścieżka wytyczona przez autora mija Ural i Moskwę, dociera do granicy z Łotwą, a stamtąd biegnie na południowy zachód do Litwy, kończąc swoją wędrówkę przez Wilno aż do Augustowa. To z tego miejsca wyrusza i tu też zamierza wrócić, domykając swój niezwykły maraton dookoła świata.