Ostatni cud

Strzemieszyce Wielkie to miejsce pełne zaskakujących zdarzeń. W tej spokojnej miejscowości mieszkają Jolanta i Janusz Łapkowie, małżeństwo w wieku pięćdziesięciu lat. Ich monotonne życie przerywa nagła wiadomość – zostają rodzicami dziecka o niezwykłych zdolnościach. Wieść o małym Janku, który posiada nadprzyrodzone umiejętności, rozprzestrzenia się błyskawicznie, przyciągając różne osoby, każdą o odmiennych celach i przekonaniach. Niektórzy pragną wykorzystać dar chłopca, inni czują się zagrożeni.

To niesamowite wydarzenie powoduje, że ścieżki wielu osób niespodziewanie się krzyżują: paparazzi, który ma już 44 lata, fascynująca terapeutka oraz wikary, który niegdyś grał w zespole punkrockowym. Pojawia się również tajemniczy Hindus, który w różnym czasie przybiera postać żebraka, kierowcy autobusu i eleganckiego dżentelmena. Kto postanowi wykorzystać niezwykłe zdolności Janka? Czy połączone siły agentów ABW i warszawskiego paparazzo odkryją, w czym tkwi sekret tego niezwykłego zjawiska w Strzemieszycach?

Ta powieść, stworzona przez Marzenę Orczyk-Wiczkowską, prowadzi czytelnika przez unikalny świat realizmu magicznego, który w tym kontekście nabiera wyjątkowo polskiego charakteru. Oferuje fascynujące opowieści o przenikających się losach oraz wspólnych działaniach na rzecz dobra, a także głębokie portrety psychologiczne osadzone na granicy dwóch światów. Gorąco rekomenduję tę książkę – Marcin Pilis, pisarz.