Na własnym podwórku

Kiedy dziecko znika, życie rodziny zostaje wywrócone do góry nogami. Dla Jowity i Karola, którzy do tej pory cieszyli się spokojem i dostatkiem w swoim pięknym domu, to tragiczne wydarzenie staje się początkiem dramatu. Ich młodszy syn zaginął podczas niewinnej zabawy na podwórku, a wraz z tym zdarzeniem na jaw wychodzą skrywane od lat rodzinne tajemnice. Jowita zaczyna dostrzegać swoje błędy jako matka i zdaje sobie sprawę, że jej mąż nie jest tym, za kogo go uważała. W miarę rozwoju fabuły każdy z otaczających ich ludzi zyskuje status podejrzanego, jednak prawda, która wychodzi na jaw, jest jeszcze bardziej przerażająca, niż ktokolwiek mógłby przewidzieć.

Powieść "Na własnym podwórku" autorstwa Weroniki Masny to głębokie, pełne napięcia studium rozpadu rodziny i moralnych prawd, które stopniowo tracą na znaczeniu. Anna Rozenberg potwierdza, że ten debiut jest w pełni przekonujący. Thriller opowiada o wpływie, jaki najbliżsi mają na formującą się osobowość dziecka, co podkreśla Gabriela Setla, wskazując na jego moc i żal, które wywołuje w czytelniku. Weronika Trzęsień zachęca do zmierzenia się z najgłębszymi lękami, które autorka ukazuje w niepokojąco wciągający sposób, zapowiadając emocjonalną podróż. Joanna Ćwiertka podkreśla, że książka wywołuje trudne do zapanowania emocje jak smutek i rozpacz. Agnieszka Bendkowska potwierdza, że historia wciąga od pierwszej strony, a jej mroczne zakończenie pozostawia czytelnika z wieloma refleksjami. Jeśli nie obawiacie się silnych emocji i tematów, które dają do myślenia, ta książka jest zdecydowanie dla Was.