Na peryferiach Europy

W obliczu obecnego kryzysu antropologicznego, jaki dotyka Europę, książka "Na peryferiach Europy" autorstwa abpa Henryka Jagodzińskiego staje się istotną lekturą, inspirując do refleksji nad odnalezieniem własnej tożsamości. Autor przywołuje zapomniane epitafium: dzisiejsza Europa zdaje się być pozbawiona duszy, niezbędnej do zachowania kontroli nad swoim losem. Słowa Roberta Schumana, które wciąż brzmią aktualnie, przypominają, że Europa szuka swojej ścieżki i że jej przyszłość zależy tylko od jej własnych działań. Z lamentem możemy westchnąć – oby Europa potrafiła wykorzystać swoją szansę na ocalenie fundamentów wiary i moralności.

Arcybiskup Henryk zaprasza do podróży przez kontynent, prowadząc przez miasta od Helsinek i Mińska po Rzym. W czasie tej duchowej wędrówki, odmawiając różaniec, czytelnicy natrafiają na most na Drinie, rozmyślając o dokonaniach Ivo Andrića i wynalazkach Nicola Tesli. Wprowadza nas w tajemnice piramidy słońca, które fascynują dr. Semira Osmanagića, lecz pozostają kwestią sporną dla sceptyków. Podróż obejmuje także historię Banja Luki, wspomnianej w dokumentach króla Władysława II Jagiellończyka. Z podziwem patrzymy na majora Jana Pawła Jerzmanowskiego i jego oddział szwoleżerów, strzegący wygnańca na Elbie. Razem z ojcem franciszkaninem Aniołem Zvizdovićem udajemy się do sułtana Mehmeda II, aby ocalić rodaków ojca Anioła przed zagładą.

Książka podkreśla, że prawdziwe oblicze Europy ujawnia się wyłącznie w jej duchowym wymiarze. Arcybiskup Henryk, patrząc z dalekiej Ghany, przypomina czytelnikom o misji: "In fines orbis" – jesteśmy posłani na krańce świata i ludzkich serc. STDMETHODCALLTYPE