Miłość bez końca

„Miłość bez końca” autorstwa Scotta Spencera to powieść, która zyskała pewną popularność dzięki swojej kontrowersyjnej fabule, poruszającej temat niebezpiecznej, obsesyjnej miłości. Opisuje historię nastoletnich bohaterów, którzy zostają wciągnięci w intensywny, pełen pasji romans, który z czasem przeistacza się w coś znacznie mroczniejszego i niezdrowego. Spencer ukazuje, jak uczucie może zniszczyć życie bohaterów, prowadząc ich na skraj moralności i zdrowego rozsądku. Niezwykle intensywne i często przytłaczające emocje bohaterów mogą sprawić, że czytelnik poczuje się zmuszony do przemyśleń na temat tego, jak wielka pasja może przekształcić się w destrukcyjny wpływ na życie. Niemniej jednak, styl pisania Spencera i sposób, w jaki przedstawia wewnętrzne konflikty bohaterów, dla niektórych może być przytłaczający, a tempo akcji wolne i przygnębiające.
Ocena 2/5 wynika z kilku elementów, które mogą rozczarować. Główna historia, mimo że stara się ukazać głębię emocji, bywa momentami płaska i przewidywalna, a postacie, które powinny być głęboko skomplikowane, czasami wydają się jednowymiarowe. Brak równowagi między romansu a wątkiem dramatycznym sprawia, że całość traci na wiarygodności. W wielu momentach powieść sprawia wrażenie zbyt melodramatycznej, przez co trudno wciągnąć się w historię i zidentyfikować z bohaterami. Miałam wrażenie, że autor próbował stworzyć ''głęboką i psychologiczną'' powieść ale wyszło trochę jak z wattpada