Mała książka o feminizmie

"Feminizm" w Polsce często wywołuje niepokój. Przyczyny tego mogą być różne, choć warto zauważyć, że w krajach takich jak Szwecja, twierdzenie "jestem demokratą" często idzie w parze z deklaracją "jestem feministą". To dlatego, że feminizm stanowi kluczowy aspekt demokracji. Zrozumienie tego to cel tej książki. W polskim wydaniu poznajemy Zosię, która zastępuje swoją szwedzką koleżankę, ponieważ dostosowanie treści książki do polskich realiów jest istotne, aby lepiej przemówić do młodych polskich czytelników. Zosia, podobnie jak jej szwedzka odpowiedniczka, jeszcze nie uważa się za feministkę, ale jest na dobrej drodze, by nią zostać. Cechuje ją ciekawość świata – zadaje pytania takie jak: dlaczego w mediach dominują mężczyźni w garniturach, dlaczego dziewczynki są traktowane inaczej niż chłopcy, dlaczego od dziewczynek oczekuje się posłuszeństwa, podczas gdy psoty chłopców są często usprawiedliwiane? Dlaczego w szkołach dziewczynki mają przestrzegać specyficznych zasad, podczas gdy chłopcy mogą cieszyć się większą swobodą? W Polsce wiele osób nie dostrzega, że feminizm to pogląd niezbędny do realizacji demokratycznych wartości, takich jak wolność i równość dla wszystkich.