Lucie Yi nie jest romantyczką

Pełna humoru i nieoczywistego romantyzmu, nowa książka autorki "Ostatniej prawdziwej singielki" opowiada historię Lucie Yi, konsultantki zarządzania, która postanawia wziąć los w swoje ręce. Zmęczona czekaniem na idealnego partnera, pragnie zostać matką. Decyzję tę umacnia bolesne rozstanie, które niemal doprowadza ją na skraj załamania w jednym ze sklepów z artykułami dla dzieci. Z tego powodu Lucie rejestruje się na stronie dla osób szukających partnerów do wspólnego rodzicielstwa, gdzie relacja ma być czysto platoniczna.

Collin Read okazuje się idealnym kandydatem. Dzieli z Lucie podobne korzenie kulturowe, jest uczciwy i, co najważniejsze, gotów, by zostać ojcem. Znajomość szybko przeradza się w decyzję o wspólnej przyszłości, mimo że konserwatywna rodzina Lucie może mieć wątpliwości. Zajścia w ciążę nie można powstrzymać, a para wkrótce wraca do Singapuru, gdzie czeka ich nie tylko opór ze strony rodziców.

Sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, gdy na horyzoncie pojawia się były narzeczony Lucie, wywołując u niej emocje sprzed lat. Tymczasem napięcie w pracy i zmiany, które zachodzą w jej ciele, również nie ułatwiają sprawy. Początkowo prosty i logiczny układ z Collinem zaczyna się rozpadać, a Lucie staje przed wyzwaniem pogodzenia pragnień bliskich z własnymi marzeniami o życiu, którego naprawdę pragnie.