Łosoś norwesko-chiński

"Łosoś norwesko-chiński" to komedia władająca specyficznym poczuciem humoru, w której klasyczny motyw szpiegowski nabiera nowego, świeżego wyrazu dzięki nietuzinkowym bohaterom. Zamiast typowej metaforycznej szachownicy, cała historia toczy się niczym gra w "Chińczyka", a wśród uczestników tej dziwnej rozgrywki znajduje się czujne oko chińskiego wywiadu.

Głównym bohaterem jest Maciej Prus, nieco narcystyczny i niedojrzały mężczyzna, którego zainteresowanie kobietami jest bardziej obiektem jego zabawy niż realnym celem życiowym. Wplątany w polityczne zawirowania, Maciej staje się niechcący uczestnikiem niebezpiecznej gry, gdy w jego hotelowym pokoju pojawia się tajemnicza kobieta. Nazywa się Agata i twierdzi, że jest agentką, co skłania Macieja do wyjścia poza strefę komfortu, by pomóc jej w ucieczce z tajnymi dokumentami w ręku.

Agata, zdolna w równym stopniu do operowania swoim instynktem samozachowawczym, co do wpływania na innych za pomocą uroku osobistego, stara się uniknąć pościgu zorganizowanego przez różne wywiady. Na jej tropie znajduje się kapitan Lisiecki, znany ze swojej złości oraz nieprzemijającej chęci zdruzgotania swojego głupiego przełożonego, Jakubiaka, który jedynie podsyca jego frustrację. Ich zespół, w tym także major i jego wyjątkowo "specjalna" grupa uderzeniowa, nie ustaje w próbach zatrzymania Agaty.

W międzyczasie lokalni mieszkańcy wplątują się w bójki z Niemcami i Norwegami, a policja staje się przypadkową ofiarą tego chaosu. Nad całością, od czasu do czasu, czuwa smok patrolujący obszar powietrzny, gotowy do interwencji w razie potrzeby. Taki kalejdoskop postaci i zdarzeń sprawia, że trudno nie zaangażować się emocjonalnie w tę pełną zawirowań historię.