Moherfucker. Tom 2

W przytulnym wnętrzu rosyjskiej babuni, otoczonym przez kilimy na ścianach, błyszczącą kryształową kolekcję w meblościance i pejzaże z dawnych kalendarzy, można by się spodziewać spokojnej rozmowy o historii Pałacu Zimowego przy filiżance herbaty z samowara. Jednak w najnowszej książce Dębskiego, atmosfera jest zupełnie inna.

Petersburg, który kiedyś Fiodor Dostojewski określił jako przedsionek piekła, staje się sceną serii brutalnych przestępstw. Wszystko zaczyna się dość niepozornie. Staruszka z petersburskiego blokowiska staje w obliczu grupki podpitych młodzieńców, którzy chcą wyłudzić od niej pieniądze. Zdecydowana i nieustępliwa, nie zamierza im niczego oddawać. Gdy przywódca gangu posuwa się do przemocy, babcia niespodziewanie bierze sprawy w swoje ręce.

Czy ta staruszka naprawdę jest tym, za kogo się podaje? Czy zwykłe babcie potrafią odciąć głowy bezczelnym chuliganom i rozczłonkować swoich współobywateli w akcie zemsty za trudne czasy gospodarcze? Rozwiązanie tej makabrycznej zagadki spoczywa na barkach kapitana MSW, Sergieja Sukonina. Jego uwagę przyciąga raport Kamila Stocharda z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, opisujący podobne przypadki wśród polskich seniorów. Sukonin podejmuje decyzję, by zaprosić Stocharda do współpracy, chcąc jednak, by Polak nie wpadł na żadne niewygodne dla miejscowych informacje, dołącza do niego piękną agentkę Zemfirę jako osobistą ochronę.