Komisarz Ann Lindell. Tom 4. Księżniczka Burundi

Każdy nowy autor kryminałów ze Szwecji jest nazywany nowym Stiegiem Larssonem, lecz w przypadku Erikka Erikssona jest to nieprawda, gdyż to on był mentorem twórcy Millennium. Tak twierdzi Piotr Bratkowski z "Newsweek Polska". "Księżniczka Burundi" urzeka czytelnika przebiegłą fabułą i melancholijnym tonem języka, co podkreśla "The Washington Post".

Uppsala w grudniu, skąpana w mrozie i śniegu, ukazuje scenę, gdzie Berit Jonsson z niepokojem oczekuje powrotu męża, Johna. Gęsty zmrok zapada, a on wciąż nie wrócił... Kiedy nadchodzi świt, odkryto jego ciało w zaspie śnieżnej, zmasakrowane i okrutnie potraktowane. To Mały John, dawniej problematyczny, który dzięki Berit odnalazł nową drogę: założył rodzinę, zdobył pracę i z zamiłowaniem hodował tropikalne ryby akwariowe. Choć nie był ideałem, trudno pojąć, dlaczego zginął tak brutalnie. Jakie sekrety skrywał? Co wiedzą jego żona i bliscy?

Policja, w tym zmartwiony Inspektor Haver, musi stawić czoła śledztwu, które brunieje w martwym punkcie. Pomocą wspiera go komisarz Ann Lindell, choć sama zajęta jest macierzyńskim urlopem i opieką nad małym synkiem w okresie świątecznym. Ann sądzi początkowo, że sprawa jest prosta, jednak zagłębiając się w nią, odkrywa coraz bardziej skomplikowaną sieć tajemnic. Nie tylko John miał swoje sekrety – śmierć odsłania inne, głęboko ukryte historie jego i jego rodziny.