Kobieta w czerni. Rączka

„Kobieta w czerni” oraz „Rączka” to klasyczne historie grozy, które z powodzeniem łączą elementy tajemniczości i przerażenia. W „Kobiecie w czerni” śledzimy losy Arthura Kippsa, młodego adwokata z Londynu. Zostaje on oddelegowany do małego miasteczka Crythin Gifford, położonego pośród wietrznych trzęsawisk, aby uczestniczyć w pogrzebie Alice Darblow oraz uporządkować jej sprawy spadkowe. Nie zdaje sobie sprawy, jakie sekrety kryją się za murami domu zmarłej, usytuowanego przy kanale i otoczonego mgłą. Co miało być rutynową podróżą służbową, szybko zamienia się w koszmar, gdy Arthura nawiedzają niewytłumaczalne zjawiska: kołyszący się fotel w pustym pokoju dziecięcym, dźwięki powozu dobiegające z oddali, złowieszcze krzyki dzieci we mgle, a przede wszystkim tajemnicza postać kobiety w czerni. Powieść jest mistrzowskim thrillerem, który zapadnie w pamięć, a jej ekranizację w 2012 roku zrealizował James Watkins z Danielem Radcliffe’em w roli głównej.

„Rączka” z kolei przedstawia historię antykwariusza Adama Snowa, który po wizycie u klienta gubi się wieczorową porą. W poszukiwaniu skrótu dociera do opuszczonego Białego Domu. Przekraczając jego przedogródek, odczuwa niewytłumaczalne dotknięcie małej ręki, tak jakby jakieś dziecko chciało złapać go w ciemności. Snowa fascynuje to dziwne spotkanie, co prowadzi go do zgłębiania burzliwej przeszłości domostwa, które kiedyś tętniło życiem, a teraz popadło w zapomnienie. Z czasem Adam zaczyna doświadczać mrocznych snów, napadów paniki oraz nieodpartego uczucia, że mała ręka staje się coraz bardziej złowroga i niebezpieczna. Obie historie łączą w sobie elementy dreszczu i tajemnicy, wciągając czytelnika w mroczny świat nieznanych sił.