Kiedy Cię spotkałam

Ocenianie ludzi wyłącznie po ich wyglądzie często prowadzi nas na manowce. Magda, która wydaje się być całkowicie przeciętną kobietą, przyciąga w swoim życiu pozornie idealnych mężczyzn. Pierwszym z nich był obiecujący student medycyny, który niespodziewanie spowodował, że stała się samotną matką. Następnie pojawił się uroczy gentleman, który wyznał jej miłość tylko po to, aby później zostawić ją bez oszczędności i złamać jej zaufanie. Trzecim był bogaty pisarz, którego szczere spojrzenie i piękna żona sprawiły, że Magda zaczęła odczuwać niesprawiedliwość życia, gdzie niektórzy mają wszystko, a inni prawie nic.

W odnalezieniu się w tej zawiłej sytuacji nie pomaga jej córka, Zuza, która również zmaga się z własnymi problemami. Chłopak, którego poznała podczas pływania, okazał się zupełnie inną osobą, niż się wydawało. Dodatkowo jej najlepsza przyjaciółka zdradziła skrywaną tajemnicę. Amelia, kobieta z przeszłością marząca o spokoju, nagle zostaje wciągnięta w wir chaosu, a jej życiowa mądrość przestaje być skuteczna.

Co powiąże te historie z psem o anielskim imieniu i namiętnym usposobieniu, chorującą kobietą oraz mężczyzną, który przez przypadek zabrał koleżankę z pracy na kawę? W życiu nie chodzi o to, by przeczekać deszcz, ale nauczyć się cieszyć się nim, nawet gdy wydaje się to niemożliwe. Takie podejście często oddaje nasze ludzkie doświadczenia.