Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Dzieła wybrane. Obsceniczny. Tom 2
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Konrad Swinarski, w swoim charakterystycznym stylu, podzielił teatr na dwa rodzaje: od pasa w górę i od pasa w dół, metafizyczny i naturalistyczny, sakralny i sprofanowany. U Rolanda Topora te krainy sacrum i profanum nieustannie się przeplatają i wymieniają miejscami, tworząc obraz, w którym górna sfera może być na dole i odwrotnie. To przeplatanie się nieuchronnie prowadzi do zaskakującej wymiany ról, gdzie twarz staje się lustrzanym odbiciem pośladków, a pośladki usiłują naśladować twarz.
Już od pierwszych obrazów w dziełach Topora, odbiorca wprowadzany jest w świat pełen nieprzewidywalności. Nagle, w nieoczekiwany sposób, bohater staje się zaskoczony przez wydarzenia, które wywracają jego rzeczywistość do góry nogami. To przypomina sytuację, w której przemierzając codzienną trasę do pracy, nagle decydujemy się skręcić intuicyjnie w nieznaną uliczkę i stajemy zdumieni nowym, nieoczekiwanym widokiem. Ten niespodziewany zakręt odsłania coś, co nieodwracalnie zmienia nasze postrzeganie świata, dzieląc go na dwa niepasujące do siebie fragmenty. Bohater Topora w mgnieniu oka staje w obliczu testu.
Wyobrażając sobie inscenizacje jego dramatów, widzę je jako dynamiczne patchworki, w których dzieła przenikają się nawzajem. Niezauważalnie sztuka przekształca się w prozę, z której wyłania się grafika, a potem znów wraca do dramatu. Zmieniają się tonacje, maski bohaterów, sytuacje testowe, lecz nieustannie pozostajemy w świecie Rolanda Topora. To jakby zanurzenie się w jego umyśle, z jego dynamicznymi, chlupoczącymi myślami. Gdzieś poza kadrem, nieuchwytny, ktoś przygotowuje się do następnego ruchu, ostrząc nóż.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Konrad Swinarski, w swoim charakterystycznym stylu, podzielił teatr na dwa rodzaje: od pasa w górę i od pasa w dół, metafizyczny i naturalistyczny, sakralny i sprofanowany. U Rolanda Topora te krainy sacrum i profanum nieustannie się przeplatają i wymieniają miejscami, tworząc obraz, w którym górna sfera może być na dole i odwrotnie. To przeplatanie się nieuchronnie prowadzi do zaskakującej wymiany ról, gdzie twarz staje się lustrzanym odbiciem pośladków, a pośladki usiłują naśladować twarz.
Już od pierwszych obrazów w dziełach Topora, odbiorca wprowadzany jest w świat pełen nieprzewidywalności. Nagle, w nieoczekiwany sposób, bohater staje się zaskoczony przez wydarzenia, które wywracają jego rzeczywistość do góry nogami. To przypomina sytuację, w której przemierzając codzienną trasę do pracy, nagle decydujemy się skręcić intuicyjnie w nieznaną uliczkę i stajemy zdumieni nowym, nieoczekiwanym widokiem. Ten niespodziewany zakręt odsłania coś, co nieodwracalnie zmienia nasze postrzeganie świata, dzieląc go na dwa niepasujące do siebie fragmenty. Bohater Topora w mgnieniu oka staje w obliczu testu.
Wyobrażając sobie inscenizacje jego dramatów, widzę je jako dynamiczne patchworki, w których dzieła przenikają się nawzajem. Niezauważalnie sztuka przekształca się w prozę, z której wyłania się grafika, a potem znów wraca do dramatu. Zmieniają się tonacje, maski bohaterów, sytuacje testowe, lecz nieustannie pozostajemy w świecie Rolanda Topora. To jakby zanurzenie się w jego umyśle, z jego dynamicznymi, chlupoczącymi myślami. Gdzieś poza kadrem, nieuchwytny, ktoś przygotowuje się do następnego ruchu, ostrząc nóż.
