Dom z witrażem

Natknęła się na Mikołaja dzięki ogromnemu, wielobarwnemu witrażowi w jednej z kamienic we Lwowie. Ich wspólnym celem stała się ochrona tego dzieła przed zniszczeniem. Tak zrodziła się między nimi nić porozumienia, która szybko przekształciła się we wzajemną fascynację.

Dojrzały mężczyzna otwiera przed młodą kochanką świat Lwowa – miasta z balkonami, które wydają się spadać, fasadami kamienic przypominającymi artystyczne torty oraz pomnikami Lenina, które czas mocno naruszył.

„Dom z witrażem” to opowieść o odkrywaniu sztuki i historii na nowo. To historia o nieprzewidywalności losu i rewolucji, która burzy dotychczasowy porządek, zabierając bliskich. Przede wszystkim jednak, jest to opowieść o rozpalającej się potrzebie wolności zarówno w życiu, jak i w myśleniu.

Żanna Słoniowska, urodzona we Lwowie w 1978 roku, to Ukrainka z polskimi korzeniami. Jest dziennikarką i tłumaczką, mieszka w Krakowie. O swojej książce mówi: „Podczas, gdy ją pisałam, krew przelewana we współczesnej walce o wolność Ukrainy była jedynie fikcją. Niestety, w lutym 2014 roku stała się naszą rzeczywistością”.

Książka zdobyła uznanie wielu krytyków. Sylwia Chutnik podkreśla, że Słoniowska pisze w sposób subtelny i piękny, tworząc obrazy jak kolorowe światła witraża. Zofia Fabjanowska-Micyk ze „Zwierciadła” zauważa, że opowieść mogła wydarzyć się wszędzie, a jednocześnie jest głęboko ukraińska, dotykająca czterech pokoleń kobiet. Justyna Sobolewska z „Polityki” uznaje książkę za fascynujące literackie odkrycie i szansę na odświeżenie naszej literatury. Jarosław Czechowicz z „Krytycznym okiem” podkreśla, że Słoniowska potrafi zaskoczyć i uwieść, przedstawiając Lwów jako miasto kobiecych tajemnic i nieustannie nowo interpretowaną historię.