Detektyw Melania Kura

Melania Kura, mieszkająca w niewielkiej miejscowości Koniec Świata, prowadziła życie w towarzystwie swojego najbliższego przyjaciela, gospodarza Jakuba. Wieloletnie marzenie Melanii o byciu detektywem stale pchało ją do składania podań o pracę w zawodzie, którego wykonywanie uważała za istotne jak dziobanie ziaren. Mimo że była kurą i nie traktowano jej poważnie, nie porzucała nadziei na spełnienie swego pragnienia.

Nieoczekiwanie Jakub przyczynił się do jej zawodowego debiutu, wręczając elegancki mundur oraz oferując posadę strażniczki w jego gospodarstwie, gdyż Nygus, pies Jakuba, nie spełniał tej roli. Melania z radością przyjęła ofertę i każdego dnia zakładała swój uniform, pilnując nie tylko obejścia, ale i okolicznych terenów Konca Świata.

Podczas jednego z porannych obchodów, spacerując wzdłuż rzeki Smętki, Melania zauważyła, że ryby Miętusy, znane ze swojego zamiłowania do czystej wody, opuściły okolicę. Zaniepokojona tym faktem postanowiła zbadać przyczynę i odkryła nielegalne wysypisko śmieci nad brzegiem rzeki. Postanowiła znaleźć winnego tego procederu, co zapoczątkowało pełne emocji śledztwo. Dzięki swojej intuicji i odwadze Melania była blisko odkrycia prawdy, lecz kiedy podejrzenia padły na Jakuba, stanęła przed trudnym wyborem.

Pragnienie ochrony Końca Świata oraz odpowiedzialność spoczywająca na Melanii sprawiły, że nie poddała się przeciwnościom. Wspólnie z nowym asystentem Nygusem trafiła na trop, który doprowadził ją do gospodarstwa Walentyny Lament, gdzie odkryła, że Waldemar K., pomocnik w gospodarstwie, za drobną opłatą nielegalnie wywoził śmieci.

Melania triumfalnie doprowadziła śledztwo do końca, ujawniając winnego i jednocześnie realizując swoje marzenie o zostaniu detektywem. Założyła własną agencję detektywistyczną w Końcu Świata. Książka zawiera również teoretyczne wyjaśnienia dotyczące problematyki dzikich wysypisk oraz zagadki dla przyszłych ekologicznych detektywów.