Destabilizacja

W obliczu rywalizacji nikt nie może być pewien, kto jest prawdziwym sprzymierzeńcem. Na terenie rafinerii w Płocku dochodzi do eksplozji, a śledczy szybko koncentrują się na islamskich terrorystach jako podejrzanych. Jednak podporucznik Robert Jackiewicz dostrzega pewne nieścisłości w tej teorii, która wydaje mu się zbyt uproszczona. Czuje, że coś umyka uwadze śledczych, zwłaszcza gdy myśli o tajemniczej kobiecie widzianej na miejscu zdarzenia oraz znikających świadkach, których liczba maleje równie szybko, jak się pojawia. Wkrótce uświadamia sobie, że cała sytuacja jest bardziej skomplikowana, a jej ślady prowadzą do niewielkiej wioski położonej kilkadziesiąt kilometrów od Tibilisi. Pomimo braku oficjalnego zlecenia, Jackiewicz rozpoczyna własne dochodzenie, które kieruje jego podejrzenia ku politycznej elicie kraju. Z każdą chwilą rośnie zagrożenie destabilizacją, która wydaje się coraz bardziej realna dla Polski.