Czarne wesele

Edward Pasewicz, znany z wyróżnionej Angelusem powieści "Pulverkopf", powraca z niesamowitą książką opartą na prawdziwych wydarzeniach. W centrum centralnej opowieści "Czarne wesele" znajduje się Izaak Glassman, którego zaniki pamięci stanowią zagadkę do rozwiązania. Czy jego historia może pomóc w lepszym zrozumieniu dzisiejszych napięć izraelsko-palestyńskich, poprzez pryzmat wielokulturowego Krakowa sprzed lat?

W tej książce granice między rzeczywistością a fikcją się rozmywają: młodzi, pełni zapału żydowscy chłopcy towarzyszą prawdziwym postaciom historycznym, które same mogłyby stanowić trzon powieści sensacyjnej. Pasewicz wprowadza nas w świat przemówień Zeewa Żabotyńskiego, czołowego syjonistycznego przywódcy i założyciela Legionu Żydowskiego; śledzimy transformację krakowskiego szklarza w gestapowskiego donosiciela, a także zgłębiamy dzieła rabina i redaktora "Nowego Dziennika", Ozjasza Thona.

Punktem wyjścia dla tej opowieści jest istotne wydarzenie - prawdziwe czarne wesele, zorganizowane w 1918 roku, które miało powstrzymać epidemie grypy w Krakowie. Jak się okazuje, nie udało się w ten sposób zatrzymać późniejszych katastrof hitlerowskich. Pasewicz z ogromnym talentem przywraca do życia złożony świat żydowskiej społeczności Krakowa, pełen zarówno wewnętrznych konfliktów, jak i duchowego głębokiego przeżywania, jednak skażony uprzedzeniami i mitami przeszłości. Pozostałością po tej kulturze są już głównie budynki, ale Pasewicz swoimi słowami sprawia, że kończymy lekturę z myślą: "To mogło się wydarzyć naprawdę".