Chemia śmierci. Zbrodnie w najtajniejszym obozie III Rzeszy

Ukryty na Dolnym Śląsku, obóz w Dyhernfurth to miejsce, które odegrało mroczną rolę w dziejach II wojny światowej. W tej niepozornej miejscowości Niemcy zbudowali potężną fabrykę, by realizować wizję Hitlera o Wunderwaffe – cudownej broni, która mogła odmienić bieg wojny. Oczekiwaniom Fuhrera miała sprostać nie atomowa bomba czy rakiety V1 i V2, ale chemiczne środki bojowe, produkowane przez więźniów w odizolowanym obozie. W laboratoriach tego tajemnego kompleksu naukowcy opracowywali tabun i sarin – trujące gazy o ogromnej sile rażenia. Pierwsze testy przeprowadzano na małpach, ale prawdziwymi ofiarami eksperymentów stawali się więźniowie, cynicznie określani jako elfy. Działanie tych substancji na ludzkie ciała odkrywało przed badaczami przerażające następstwa. Ogromne ilości trucizn już czekały, by zmienić losy wojny na froncie. Czy użyte w odpowiednim momencie mogły zapewnić Rzeszy przewagę? Jak przerażające efekty przynosiła ta broń wśród więźniów? Czym mogło skutkować jej użycie w czasie walk? Nieliczne relacje ocalałych z marszów śmierci ujawniają zatrważające nieznane dotąd fakty. Tomasz Bonek, uznany dziennikarz i autor reportaży historycznych, prowadzi drobiazgowe śledztwo, odkrywając mało znane aspekty wojennych działań. Jego książka nie tylko przywraca pamięć o tych okrutnych eksperymentach, ale także stawia pytania o odpowiedzialność sprawców tej tragedii. Wydana przez Znak, książka ma 368 stron, jej wymiary to 115 x 175 mm i dostępna jest w miękkiej okładce. Nowa publikacja zachęca do refleksji nad mrocznymi kartami historii, które długo pozostawały w cieniu.