Chaos i spółka na tropie

Wyobraź sobie, że twój pies nagle zaczyna mówić do ciebie po ludzku, nie szczeka ani nie warczy, lecz z naturalną swobodą mówi „cześć” lub pyta „co dziś na śniadanie?”. Dokładnie taką sytuację przeżywa dwunastoletni Wojtek, syn policjanta zajmującego się pracą z psami służbowymi.

Wszystko zaczyna się, gdy owczarek belgijski Chaos, pies należący do ojca Wojtka, przechodzi na emeryturę i trafia do ich domu. Niespodziewanie okazuje się, że Chaos nie tylko rozumie ludzką mowę, ale także jest utalentowanym detektywem posiadającym doświadczenie w policyjnych zadaniach.

Przygoda nabiera tempa, gdy Wojtek, jego ojciec i Chaos wybierają się na wakacje do malowniczego Świeradowa Zdroju. Spokojna atmosfera górskiego miasteczka zostaje zburzona przez tajemniczą kradzież u lokalnego kolekcjonera pana Kłopotki, który traci część swojej kolekcji średniowiecznych monet. Do Wojtka i Chaosa dołącza Karola, i razem podejmują się rozwiązania zagadki, prowadząc własne śledztwo w tajemnicy przed dorosłymi.

Jak potoczy się współpraca młodych detektywów z agencji „Chaos i spółka”? Dlaczego rabusie zabrali tylko niektóre z cennych monet, a zwłaszcza tylko jedną złotą? Jakie tajemnice skrywa świat numizmatyki? Pełna napięcia i zwrotów akcji, ta opowieść o przyjaźni, lojalności i współpracy z pewnością wciągnie każdego miłośnika przygód.

Autorem książki jest Marek Stelar, architekt i modelarz architektoniczny, znany z pisania kryminałów dla dorosłych. Jako miłośnik zwierząt, czerpie inspirację z własnych doświadczeń z dziećmi i psem, co skłoniło go do stworzenia historii, w której pies obdarzony niezwykłym darem mowy staje się kluczowym bohaterem.