Biorę sobie ciebie

Debiutancka powieść, która olśniewa humorem i błyskotliwością, przedstawia nam jedną z najbardziej barwnych narratorek od czasów Bridget Jones. Spotkajcie Lily Wilder, prawniczkę mieszkającą w Nowym Jorku, stojącą na progu małżeństwa. Wydaje się, że Lily ma wszystko, o czym można marzyć: świetną pracę, cudownych przyjaciół, temperamentną rodzinę oraz idealnego narzeczonego. Jednak zamiast skupić się na ślubie z Willem, przystojnym i bystrym archeologiem, Lily zmaga się z własnymi wątpliwościami dotyczącymi tego, czy naprawdę podąża właściwą drogą. Często spędza noce na imprezach i podejmowaniu lekkomyślnych decyzji, co coraz bardziej potwierdza, że jej "najszczęśliwszy dzień" może stać się największym błędem.

„Biorę sobie ciebie...” Elizy Kennedy jest książką inteligentną, seksowną i pełną humoru, której prostota i niefrasobliwość są jednocześnie świeże i nieprzewidywalne. Opinie znanych autorów jak Jane Green, Gary Shteyngart czy Emma Straub potwierdzają, że jest to jedna z najzabawniejszych lektur ostatnich lat. Kennedy zręcznie prezentuje historie z życia Lily, kwestionujące tradycyjne poglądy na miłość i wierność, czyniąc powieść czymś więcej niż zwykłą opowieścią o miłości.

Ta pełna życia opowieść pyta, czy można być wiernym i zaangażowanym w miłość, jednocześnie prowadząc niezobowiązujące życie, co Lily zamierza przetestować w atmosferze wolnej miłości w Key West. Historia jest zabawna, ale także stawia ważne pytania dotyczące nowoczesnych relacji.

Eliza Kennedy, absolwentka University of Iowa i Harvard Law School, była redaktorką w Harvard Law Review, a jej doświadczenie w renomowanej kancelarii w Nowym Jorku inspiruje jej pracę literacką. Z mężem i synem mieszka w Nowym Jorku, gdzie pisze i rozwija swoje unikalne podejście do literatury obyczajowej. Fragmenty powieści pokazują codzienność Lily, jej związki i to, jak walczy o zrozumienie siebie oraz swojej przyszłości w obliczu nachodzących zobowiązań małżeńskich.