Beverly. Tu i teraz

Od najmłodszych lat Beverly marzyła o zostaniu włamywaczką, specjalizującą się w otwieraniu sejfów. Teraz, gdy ma czternaście lat, decyduje się żyć według własnych zasad. To ostatnia część serii opowieści o trzech przyjaciółkach z małego miasta w USA.

Beverly stała w milczeniu. - No, kim ty w ogóle jesteś, co? - zaczął Tommy. Kim była? Była osobą, która kiedyś miała psa. Osobą, której ojciec trzymał kiedyś za rękę. Która wczoraj trzymała za rękę Elmera i tańczyła z nim. Była przyjaciółką Raymie. I Louisiany, mimo że ta wyjechała. Osobą, która wiedziała, czym jest lapis lazuli, i że można go zmiażdżyć, by stworzyć piękne skrzydła. Była kimś, kto chciał zmiany w świecie.

Bezkompromisowa Beverly wielokrotnie uciekała z domu, ale tym razem to nie ucieczka, lecz świadome odejście. Po stracie ukochanego psa nic jej tam już nie wiąże. Bez złudzeń i oczekiwań, pragnie znaleźć miejsce, do którego mogłaby należeć, i usamodzielnić się. Od dawna zdana była głównie na siebie.

Wkrótce odkrywa, że nowe życie niesie wiele niespodzianek. Lipcowe gwiazdy (przeniesione na sierpień), prawdy z apokaliptycznych komiksów. Dowiaduje się też, że niektórym ludziom można zaufać. Są to na przykład starsza pani z przyczepy kempingowej, pełna optymizmu i pasji do gry w bingo, oraz nieśmiały artystycznie uzdolniony chłopak ze sklepu. Mimo oporów Beverly stopniowo zbliża się do tych ludzi. Czy przypadkowo odkryty kemping stanie się jej nowym domem?