Będę jak Patron

Katarzyna Ryrych podejmuje się trudnej tematyki wojny na Ukrainie, opowiadając historię z unikalnej perspektywy psa. Mały terier żyje z rodziną, która staje w obliczu wojennej rzeczywistości. Ojciec zaciąga się do wojska, a reszta rodziny ucieka w poszukiwaniu bezpieczeństwa, pozostawiając za sobą kota Mykitę, który nie daje się schwytany, oraz Mikrusa, który przypadkowo wypada z samochodu.

Teraz Mykita i Mikrus muszą sobie radzić w opanowanym przez chaos otoczeniu pełnym bombardowań i wybuchających min. W tym momencie Mikrus dokonuje niezwykłego czynu, odnajdując sąsiadkę pod gruzami zrujnowanego domu. Tego wyczynu nie można pominąć — wszyscy zaczynają porównywać małego teriera do Patrona, co skłania go do rozważań, kim jest Patron i co czyni go tak szczególnym.

"Będę jak Patron" to opowieść o wojennych dramatach, które dotykają zarówno ludzi, jak i zwierzęta, a także o bohaterstwie czworonogów. Dzieło oddaje hołd Psowi Patronowi oraz wszystkim zwierzętom, które lojalnie służą człowiekowi w trudnych czasach.