27, czyli śmierć tworzy artystę

Liczba 27 zdaje się nieść ze sobą aurę tajemniczości, przyciągając twórcze umysły do nieodgadnionego brzegu życia i śmierci. Dla Angie, zbliżającej się do tego wieku, 27 staje się symbolem nieuchronnej fascynacji, marzy o stworzeniu dzieła, które będzie żyło wiecznie, by następnie podążyć śladem takich ikon jak Kurt Cobain, Jimi Hendrix czy Janis Joplin. Mimo że jasno określa, czego pisać nie chce, wciąż poszukuje natchnienia dla swego potencjalnie epokowego dzieła. W jej podróży ku odkryciu charakterystycznego stylu wiedzie ją los na północ Finlandii, gdzie zamieszkuje w sąsiedztwie rodziny, która wyrwała się z miejskiego zgiełku, by żyć w przyjaźni z naturą i wychowywać swoje dzieci.

Narracja obejmuje nie tylko historię Angie i żyjącej ekologicznie rodziny, lecz także ukazuje innych barwnych bohaterów: Pana Prosiaczka, tajemniczą Kasandrę, a także samochód rejestrujący każde słowo. Ta różnorodność punktów widzenia tworzy literacką mozaikę, łącząc elementy komedii, farsy oraz tragedii. Ironia oraz lekki dystans przeplatają się tutaj z niepokojem postaci, które autorka celnie przekształca w satyrę, balansując na krawędzi czułości i humoru.

Książka „27 czyli śmierć tworzy artystę” Alexandra Salmela, wydana przez WAB w 2012 roku z numerem ISBN 9788377477243, to pozycja, która pod względem kompozycji i narracji oferuje znacznie więcej niż tradycyjną powieść obyczajową. Ciekawa w formacie (o wymiarach 125x195 mm) i długości, sięgająca 368 stron, dostępna w miękkiej oprawie, przyciąga czytelnika obiecując zarówno refleksję, jak i rozrywkę.