Zapiski z życia codziennego

Współczesne życie dwudziestolatka, na pozór komfortowe i dobrze zorganizowane, niekiedy skrywa trudności, które sprawiają, że poranny obowiązek wstawania z łóżka wydaje się przytłaczający. Dlaczego nawiązywanie trwałej relacji z samym sobą bywa tak skomplikowane? Jak to się dzieje, że potrafimy darzyć innych miłością, a w stosunku do własnej osoby odczuwamy niechęć?

Psychiczne wyzwania dorosłego życia nie zawsze mają swoje źródło w trudnym dzieciństwie czy też w braku troski i miłości. Czasem bywa tak, że ktoś, kto czuje się szczęśliwy, nagle traci ten stan i nie potrafi wskazać łatwego winowajcy. Wówczas musi stawić czoła najtrudniejszemu zadaniu – konfrontacji ze sobą samym. Głębsze zrozumienie siebie, systematyczny spokój w postaci przepisanych leków oraz podporządkowanie się rutynie mogą okazać się jedną z możliwych dróg do osiągnięcia sukcesu. A co czeka na końcu tej drogi? Życie – jedyne, które mamy. To samo, które przez depresję zdaje się wymykać nam z rąk, rozpływając się pod naszymi stopami. W tym właśnie życiu śmierć przestaje być najtrudniejszą z rozterek.

Na kartach tego osobistego dziennika, ukazującego rok zmagań z depresją, odkrywamy pełną wzlotów i upadków drogę do głębszego zrozumienia siebie, większego zadowolenia z życia, a przede wszystkim - do samoakceptacji.