Z Kłosem przez życie

W tym roku obchodzimy sześćdziesiątą rocznicę artystycznej kariery Romana Kłosowskiego, znanego w środowisku aktorskim jako Kłos, Romula lub Romuś. Mimo tych przydomków, osobiście wolę nazywać go Romanem lub Romkiem.

Roman Kłosowski to artysta, którego nie trzeba przedstawiać. Jego talent rozciąga się na aktorstwo, reżyserię, a także pełnienie funkcji dyrektora, co eksponuje jeszcze bardziej jego wszechstronność. Widzowie uhonorowali go mianem swojego ulubionego celebryty, choć sam Roman pozostał skromny, nieśmiały i zdystansowany, co równoważy jego ogromne poczucie humoru. Jako jeden z najznakomitszych współczesnych aktorów komediowych, zdobył serca publiczności rolą Maliniaka w kultowym serialu "Czterdziestolatek" Jerzego Gruzy i Krzysztofa Teodora Toeplitza. Choć była to rola drugoplanowa, urok i kunszt Romana uczyniły z niej prawdziwy hit, a zarazem przyćmiły jego liczne inne artystyczne osiągnięcia, które obejmują zarówno film, teatr, kabaret, jak i estradę.

Mimo że fizycznie może nie rzucać się w oczy – nie wyróżnia się wysoki wzrostem ani klasyczną urodą – Roman zdobył sympatię widzów swoją wyjątkową charyzmą i zdolnością do rozbawienia każdego. Jego pozorna niezgrabność i zdumienie, często towarzyszące jego występom, sprawiają, że sala wybucha śmiechem, zarażając innych radością. Marzy on jednak o poważnych rolach dramatycznych, które zdołał zagrać z pełnym oddaniem, zyskując uznanie i szacunek, choć publiczność dalej kojarzy go najbardziej z Maliniakiem.

Osobiście uważam Kłosowskiego za wybitnego aktora filmowego i wierzę, że w kinie ma jeszcze wiele do powiedzenia. Moje przekonanie, że Jego największą miłością jest teatr, tylko podkreśla Jego niezwykłe przywiązanie do ról romantycznych i dramatycznych. Wiele z tych wspaniałych kreacji scenicznych znajdziecie opisanych na kartach tej książki.

Zbigniew Korpolewski

Henryk Talar czyta fragmenty książki "Z Kłosem przez życie":
OD