Wrzask

"Wrzask" to debiutancka powieść Izabeli Janiszewskiej. Miałam przyjemność przeczytać kilka poprzednich książek tej autorki i z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że już od samego początku posiada ona niezwykły talent do przyciągania uwagi czytelników. Przede wszystkim wyróżniają się nietuzinkowe postacie. Larysa to niezależna dziennikarka, której wygląd i postura budzą respekt u mężczyzn. Można by ją porównać do połączenia Lary Croft i Lisbeth Salander (z cyklu Stiega Larssona) – niezwykle silna postać o delikatnej wrażliwości. W duecie z nią znajduje się Bruno Wilczyński, śledczy działający zgodnie z własnymi zasadami, dla którego normy społeczne nie mają większego znaczenia – pod jego żartobliwym usposobieniem kryje się jednak coś głębszego. Do tego wszystkiego mamy fantastyczną opowieść, która dostarcza emocji w małych dawkach, każdorazowo oferując nowy, jeszcze lepszy smak. Jak to zwykle bywa, apetyt rośnie w miarę czytania, co sprawia, że książkę pochłaniamy za jednym zamachem.<br> <br> Ale o czym tak naprawdę opowiada pierwsza książka z cyklu o Larysie i Brunonie? Larysa bada sprawę pewnego sponsora, który płaci studentkom za spełnianie swoich nietypowych fantazji seksualnych, podczas gdy Bruno zajmuje się sprawą tajemniczej śmierci młodej dziewczyny, która przypomina mu tragiczną sytuację z przeszłości. W miarę postępu śledztwa okazuje się, że Larysa i Bruno mogą na siebie liczyć, jednak czy będą w stanie sobie nawzajem pomóc?